Więźniowie z al‑Qaedy lojalnie kryją bin Ladena
Uwięzieni w Pakistanie arabscy członkowie al-Qaedy nie zdradzili w czasie wielodniowych przesłuchań miejsca pobytu przywódcy tej terrorystycznej organizacji, Osamy bin Ladena - podał niedzielny Washington Post.
30.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Żaden z grupy 139 więźniów nie naprowadził przesłuchujących ich agentów FBI i funkcjonariuszy wywiadu pakistańskiego na ślad bin Ladena. Według relacji śledczych, zachowują się oni wyzywająco i wykazują wysokie morale.
Więźniowie powiedzieli tylko, że ostatni raz widzieli bin Ladena 14 grudnia, czyli wkrótce po prawdopodobnej dacie nagrania ostatniego filmu wideo z jego wypowiedzią, w której ponownie pochwalał wrześniowy zamach na USA i groził Ameryce. Nie chcieli jednak powiedzieć, gdzie nagrano tę wypowiedź i co stało się później z bin Ladenem.
Przesłuchania prowadzone przez FBI i agentów pakistańskich zakończyły się w piątek. Więźniów przesłuchują teraz funkcjonariusze wywiadów z Egiptu, Arabii Saudyjskiej i innych krajów arabskich, z których pochodzą członkowie al-Qaedy. Według zeznań niektórych jeńców, aż 2 tys. Saudyjczyków przeszło przez obozy szkoleniowe bin Ladena w Afganistanie. (mag)