"Wierzynek": dobrze karmił, źle gospodarował
Były dyrektor krakowskiej restauracji "Wierzynek" Stanisław K. został skazany za niegospodarność na 2 lata więzienia w zawieszeniu. Ma także zapłacić 3 tys. zł grzywny i zwrócić część kosztów sądowych.
16.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Sąd Rejonowy w Krakowie uznał, że Stanisław K. nie wykazał należytej staranności i przezorności w trosce o interesy powierzonego sobie przedsiębiorstwa i doprowadził do powstania strat.
Prokuratura zarzuciła dyrektorowi Przedsiębiorstwa Państwowego Turystyczno-Gastronomicznego "Wierzynek", że w latach 1992-1995 nie dopełnił obowiązków nadzoru i prawidłowego gospodarowania mieniem, co doprowadziło do strat w wysokości co najmniej 449,4 tys. zł.
Według prokuratury, Stanisław K. nie utworzył wewnętrznej komórki kontroli w firmie, umożliwił personelowi dokonywanie nadużyć i nie zapobiegał im. Z ustaleń Urzędu Kontroli Skarbowej wynikało, że personel "Wierzynka" sprzedawał własne towary i nie odprowadzał do kasy utargów.
Jak ustalono w śledztwie, w bufecie restauracji w ciągu 3 lat sprzedano o 62,5 tys. porcji kawy więcej niż pobrano z magazynu. Podobnie było z herbatą, której w ciągu roku sprzedano o blisko 5 tys. sztuk więcej niż oficjalnie pobrano. Oszacowano też, że w "Wierzynku" sprzedano przynajmniej 3 razy mniej alkoholu, niż powinno się sprzedać. (miz)
