Wiemy, gdzie spadł satelita wielkości autobusu

Szczątki starego amerykańskiego satelity badawczego spadły w nocy z soboty na niedzielę, nie wyrządzając żadnych szkód, w rejonie południowego Pacyfiku - podała NASA.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Eksperci szacują, że przejście przez atmosferę przetrwały ważące około 500 kg fragmenty satelity, który pierwotnie ważył 6 ton i był wielkości autobusu.

Według amerykańskich władz, należący do NASA satelita wszedł w atmosferę nad Pacyfikiem w rejonie wysp Samoa około północy czasu wschodnioamerykańskiego (godz. 6 czasu polskiego w niedzielę).

- Miejsce to znajduje się nad obszarem oceanu na półkuli południowej, daleko od ważniejszych lądów - podała NASA dodając, że "agencja nie wie nic o ewentualnych zauważonych szczątkach w tym regionie".

Długi na 10 metrów i szeroki na 4,5 metra satelita był jednym z największych pojazdów kosmicznych, jakie w sposób niekontrolowany spadły na Ziemię. Został on umieszczony na orbicie przez załogę amerykańskiego promu kosmicznego w 1991 roku. Służył do badania warstwy ozonowej i składu chemicznego atmosfery. Jego misja zakończyła się w 2005 roku i od tamtej pory po woli tracił wysokość przyciągany przez ziemską grawitację.

Satelita był jednym z około 20 tys. kosmicznych śmieci krążących na orbicie Ziemi i - jak pisze agencja Reutera - każdego roku przez atmosferę przechodzi średnio jeden pojazd podobnej wielkości.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni