Wielkopolskie: 22‑letni mężczyzna oskarżony o morderstwo. Nie chciał być ojcem
Prokuratorzy z Ostrowa Wielkopolskiego wniosła oskarżenie przeciw 22-letniemu mężczyźnie z Jarocina. Podejrzewa się go o zabicie dwóch osób i usiłowanie zabójstwa trzech pozostałych, w tym nienarodzonego dziecka.
04.12.2018 16:24
Według prokuratury, motywem zabójstwa ze strony mężczyzny miała być niechęć do ojcostwa. Na bazie zebranego materiału dowodowego, podejrzanemu przedstawiono aż sześć zarzutów.
"W przypadku pięciu z nich, dotyczących zabójstwa i usiłowania zabójstwa, w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie oskarżonemu grozi nawet dożywocie" - mówi prokurator.
Oskarżony częściowo przyznaje się do zarzucanych mu czynów, jednak później odmówił składania wyjaśnień.
Charakterystyka przestępstwa
W nocy z 14 na 15 marca, 22-letni mężczyzna wszedł do mieszkania jednorodzinnego w Cerekwicy Starej i zaatakował noże cztery osoby w trakcie snu. Para małżeństwa 59-latków zginęła na miejscu. Ich córki (22 i 25 lat) z poniesionymi obrażeniami trafiły do szpitala w Jarocinie. 25-latka znajdowała się w dziewiątym miesiącu ciąży, a morderca był jej dawnym partnerem.
"Oskarżony wybił szybę w drzwiach i dostał się do pokoju zajmowanego przez 25-letnią ciężarną kobietę. Zaczął zadawać jej uderzenia nożami w okolice brzucha, co skutkowało poważnymi obrażeniami płodu, zagrażającemu jego życiu lub zdrowiu" – informuje prokurator Maciej Meler.
Po tragicznym incydencie mężczyzna wrócił do swojego domu. Około godziny 3:20 został zatrzymany przez policję. W jego organizmie wykryto 0,5 promila alkoholu.
Wyniki śledztwa
Z informacji prokuratury wynika, że podejrzany przygotował się do planowanego zabójstwa znacznie wcześniej. Za pośrednictwem Internetu zakupił kilkanaście noży, dwa bagnety i kominiarkę. Wszystkie przedmioty zostały wykorzystane podczas zabójstwa.
Opinia sądowo-psychiatryczna wykazuje, że mężczyzna, w trakcie popełnienia zbrodni, miał zachowaną zdolność pokierowania swoim działaniem i jest zdolny do udziału w trwającym postępowaniu
Była partnerka oskarżonego została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Doznała ciężkich obrażeń ciała, w tym ran kłutych macicy. Z tego powodu trzeba było wykonać cesarskie cięcie.
Co dalej z dzieckiem?
Noworodek urodził się dużym niedotlenieniem mózgu oraz poddano go nagłej operacji, ze względu na rany kłuty klatki piersiowej. Chłopiec został przewieziony do szpitalu w Ostrowie Wielkopolskim.
Lekarze uratowali chłopca, jednak w jego organizmie doszło do poważnych zmiany neurologicznych.
Siedem miesięcy później Adaś po raz kolejny trafił do szpitalu z powodu problemów z oddychaniem. Jednak tym razem chłopiec zmarł.