Zarzucamy mu, że przyjął alkohol i lampki choinkowe o wartości 1550 złotych i żądał pieniędzy od dwóch obywatelek Wspólnoty Niepodległych Państw. Według naszych informacji policjant "brał" od handlujących na rynku. Wiadomo również, że nie dostał pieniędzy, których zażądał - powiedział w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.
Według prokuratora, sprawa wyszła na jaw przy okazji przesłuchiwania dwóch obywatelek WNP w związku z inną sprawą.
Jak zawsze w takich przypadkach policjant został zawieszony w czynnościach służbowych do wyjaśnienia sprawy - mówił komisarz Zbigniew Miękisiak z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
W przypadku udowodnienia zarzutów policjantowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. (aso)
![Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/ODBmNzQ1YCUjDzhJfkptMGBXbBM4E2NmN090WH4CenQ6QigTPVQ9ITICYB0jRD8lNR1gCj0eLjQrQjhLflUmNzIBLwN-VCImJwlhSWlUd3BzCH1XZwIsJ29ZLUNiHHcmdVxjGGgFf3xyC3lOZFAuZj8)
