Wielkie szyderstwo z choinki od Norwegii. W Londynie słychać głośny śmiech

Na londyńskim placu Trafalgar Square, zgodnie z tradycją, stanęła świąteczna choinka. Od 1947 roku do Wielkiej Brytanii drzewko dostarczają Norwegowie. Jest to ich podziękowanie za pomoc Brytyjczyków w czasie II Wojny Światowej. Stan zeszłorocznej choinki wzbudził poruszenie wśród Internautów. W tym roku znów stała się obiektem żartów.

Choinka na Trafalgar Square
Choinka na Trafalgar Square
Źródło zdjęć: © East News | Tayfun Salci/ZUMA / SplashNews.com
Karina Strzelińska

01.12.2022 13:14

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Na Trafalgar Square w Londynie znów stanęła świąteczna choinka. Brytyjczycy w ubiegłym roku mieli do prezentu od Norwegów spore zastrzeżenia. Specyficzny wygląd i kształt drzewa wzbudził wówczas duże zainteresowanie wśród Internautów.

- Czy jesteśmy teraz w stanie wojny z Norwegią? Zapytała w ubiegłym roku Hannah Al-Othman, dziennikarka "The Sunday Times".

W tym roku Marianne Borgen, burmistrz Oslo, zastanawiała się w jaki sposób dostarczyć drzewko na Trafalgar Square, by znów nie uległo zniszczeniu.

- To powinno być drzewko, które wyraża wdzięczność za pomoc, jaką otrzymaliśmy od Brytyjczyków w czasie wojny. Nie może wyglądać jak uszkodzony stary świerk - podkreśliła Borgen cytowana przez norweskiego publicznego nadawcę radiowo-telewizyjnego NRK.

W tym roku w wyborze drzewka uczestniczył m.in. Hanza Taouzzale, burmistrz brytyjskiej dzielnicy Westminster. Jego zdaniem choinka, która stanęła na placu w Londynie jest "właściwa".

- W ostatnich latach pojawiała się krytyka, ale naprawdę wierzę, że tym razem jest to właściwe drzewo. Myślę też, że wcześniej krytykowali je ludzie, którzy nie rozumieli, co właściwie oznacza drzewo - skomentował Taouzzale dla NRK.

W tym roku brytyjska ambasada postanowiła zapobiec ewentualnej krytyce i opublikowała fotografię choinki i wpis, w którym zastrzegła, że opuściła ona Norwegię "w idealnym stanie".

Stan sfotografowanego przy wycince drzewka i tego, które stanęło w Londynie znacząco się różni. Internauci uważają, że prawdopodobnie uległo ono zniszczeniu przez niewłaściwy transport. W sieci kolejny raz zawrzało.

"Sądząc po zdjęciach choinki ściętej w zeszłym tygodniu w Norwegii, która stanęła dziś na Trafalgar Square, prawdopodobnie była przewożona jako bagaż podręczny liniami Ryanair" - skomentował jeden z użytkowników Twittera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Czy my obraziliśmy Norwegów w ostatnich latach? Coroczny prezent wygląda po prostu coraz gorzej" - zauważył jeden z użytkowników Twittera.

"Czy to nie czas, by powiedzieć Norwegii, że chociaż ten gest jest bardzo doceniany, to jednak uważamy, że nadszedł moment, byśmy sami wybrali nasze drzewo. Stało się to trochę zawstydzające w ostatnich latach" - zauważył jeden z Internautów.

Zobacz także