Ławrow grzmi: "Polacy przez cały rok kopią grób"
- Nikt nigdy nie wyrządził OBWE takiej szkody, jak polskie przewodnictwo w 2022 r. - powiedział w czwartek rosyjski minister spraw zagranicznych Sergiej Ławrow, jak donosi prokremlowska agencja TASS. Szef dyplomacji Rosji oskarżył zachodnie państwa o "próbę bandyckiego przejęcia" organizacji.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Wiele informacji, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
W czwartek Siergiej Ławrow, rosyjski minister spraw zagranicznych, na konferencji prasowej "poświęconej kwestiom bezpieczeństwa europejskiego", zorganizowanej w kontrze do szczytu OBWE w Łodzi, przedstawił obecny stosunek Kremla do Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Szef rosyjskiej dyplomacji stwierdził, że "OBWE staje się organizacją marginalną" m.in. przez Polskę.
- Nikt nigdy nie wyrządził OBWE takiej szkody, jak polskie przewodnictwo w 2022 r. - powiedział Ławrow, cytowany przez prokremlowską agencję prasową TASS.
Ławrow "podsumował" stan organizacji uderzając również w Szwecję, która przewodniczyła jej w ubiegłym roku.
- Tak naprawdę to Szwedzi zaczęli przygotowywać pogrzeb OBWE. A nasi polscy sąsiedzi przez cały rok pilnie kopią grób dla tej organizacji, niszcząc resztki kultury konsensusu - stwierdził.
Warszawa nie wyraziła zgody na przyjazd Ławrowa na łódzki szczyt organizacji. Rząd wyjaśnił, że przyczyną decyzji są sankcje, które UE nałożyła na Rosję po brutalnej inwazji w Ukrainie. Rosyjskie MSZ uznało decyzję za "bezprecedensowy i prowokacyjny" atak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie zdziesiątkowani. Wyrzutnie rakiet BM-21 Grad w akcji
Ławrow oskarża Zachód
Ławrow oskarżył zachodnie państwa o "próbę bandyckiego przejęcia" OBWE i forsowania swoich idei, które są niezgodne z wizją Rosji. - Korzystając z przewagi arytmetycznej w tej organizacji, Zachód od wielu lat próbuje przeprowadzić prywatyzację, a prawdopodobnie słuszniej jest powiedzieć, że próbuje dokonać bandyckiego zajęcia OBWE, podporządkować tę ostatnią platformę wyłącznie dialogowi regionalnemu - powiedział szef rosyjskiego MSZ, cytowany przez agencję RIA Novosti.
Ławrow obwinił Zachód o "niszczenie" stosunków z Rosją. Według niego przywrócenie "dawnych relacji nie nastąpi". W przemówieniu szef rosyjskiej dyplomacji nie nawiązał do brutalnej rosyjskiej inwazji w Ukrainie i nie wskazał, że to przez decyzje Kremla kraj został potępiony na arenie międzynarodowej.
- Rosja będzie czekać, aż w dyplomacji europejskiej znów pojawią się rozsądni ludzie, aby w niej uczestniczyć - zadeklarował Ławrow według doniesień TASS.
Minister spraw zagranicznych Rosji podkreślił też, że ma wątpliwości co do dalszej współpracy kraju z OBWE. - Organizacja powstała, by ulepszać stosunki między Wschodem a Zachodem, ale dominacja Zachodu temu przeszkodziła - stwierdził.
NATO
Ławrow uderzył też w NATO i Stany Zjednoczone. Powtórzył propagandowe oskarżenia i wskazał, że Zachód, a w tym państwa należące do UE są "zniewolone" przez USA.
- NATO wraca do priorytetów, które zostały ustalone 73 lata temu. Nic się nie zmieniło: Rosjan chcą trzymać poza Europą, Amerykanie zniewalają całą Europę, nie tylko Niemców, ale całą UE - dodał szef rosyjskiego MSZ.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski