Wielkie oszustwo w sieci - nie było tanich telewizorów
Warszawska policja wyjaśnia sprawę sklepu internetowego, który oferował telewizory tańsze o kilkadziesiąt procent niż u innych sprzedawców - poinformowała Anna Oleksiak ze stołecznej policji. Według RMF FM na konto sklepu pieniądze wpłaciło co najmniej kilkaset, a być może nawet ponad tysiąc osób. Tylko we wtorek na stronę zajrzało 60 tysięcy internautów - twierdzi RMF FM.
Wiadomo, że klienci, którzy wpłacili pieniądze na konto sklepu, nie mogli dodzwonić się do sprzedawcy. Podane na stronie telefony milczały. Do policji nie trafiły jednak żadne oficjalne zawiadomienia, dotyczące ewentualnego oszustwa.
Policję zawiadomił właściciel wydawnictwa Albatros, które - według informacji zawartych na stronie sklepu - miało być jego właścicielem. Jednak pracownicy Albatrosa dowiedzieli się o tym od klientów, dzwoniących w sprawie transakcji.
Sklep pojawił się pod adresem www.1rtv.pl na początku grudnia. Ogłoszenia o promocji wykupił w dwóch ogólnopolskich dziennikach. Jeszcze w środę rano na jego stronie można było przeczytać, że "ze względu na ogromne zainteresowanie ofertą sklepu kontakt telefoniczny może być utrudniony".
W środę kilka minut po godz. 13 na wniosek właściciela wydawnictwa Albatros witryna została zablokowana przez administratora.
Sprawą zajmie się mokotowski wydział ds. przestępczości zorganizowanej. Trwają czynności wyjaśniające. Będziemy ustalać, ile osób jest pokrzywdzonych i jaka jest kwota strat - powiedziała Oleksiak.