"Wielkie oszustwo!" Robert Biedroń odcina się od Koalicji Obywatelskiej
Prezydent Słupska nie ma zamiaru zasilać zjednoczonej opozycji. Robert Biedroń przekonuje, że "nie sprzeda się za stołek" w jakiejkolwiek koalicji, tym bardziej pod przewodnictwem PO. "Polacy już powiedzieli, że nie chcą ich w takiej formule" - dodaje.
Robert Biedroń źle wróży tym samym Barbarze Nowackiej, która zdecydowała ostatnio, że jej Inicjatywa Polska dołączy do koalicji PO i Nowoczesnej. "Nawet Barbara im nie pomoże, bo to musi być wiarygodne i autentyczne” - powiedział prezydent Słupska na antenie Radia Zet.
Choć Biedroń zapewnia, że bardzo ceni Barbarę Nowacką i trzyma za nią kciuki, to wróży, że "rozwodni się ona w nijakości ideowej PO". "Nie wierzę w to oszustwo, to jest wielkie oszustwo! Polacy już powiedzieli, że nie chcą PO w takiej formule. Jeżeli PO tego nie zrozumie, a nie rozumie, to nic z tego nie będzie" - przekonuje samorządowiec.
Biedroń wskazuje, że Koalicja nie ma pozytywnych propozycji dla zwykłych ludzi. On sam - jedzie ich szukać aż do Francji, gdzie leci na zaproszenie przedstawicieli partii Emmanuela Macrona. "Będziemy rozmawiali o przyszłości Europy i to zaprząta moją głowę, żeby Polska z Francją i Niemcami nadal była bijącym sercem Europy". Jak zaznacza, "jeżeli Polska nie wsiądzie do pociągu i będzie maruderem Europy, to straci pewną szansę”.
Zobacz także: Biedroń do Schetyny: "niech się nie maże". Cięta riposta
Jaka będzie jego propozycja polityczna? Konkretów na razie brak. "To będzie coś progresywnego, co zmieni oblicze polskiej polityki. Coś, co sprawi, że ludzie nareszcie będą mieli na kogo głosować, zmęczeni duopolem PiS-PO i wojną Polsko-Polską" - tłumaczy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl