Wielkie manewry na Bałtyku
Ewakuacja rozbitków z płonącego promu, poszukiwanie samolotu, który zaginął na Bałtyku oraz udzielanie pomocy uszkodzonym jednostkom - to główne zadania jakie stoją w najbliższym czasie przed siłami ratowniczymi Marynarki Wojennej. W poniedziałek rozpoczęły się międzynarodowe manewry pod kryptonimem "Cooperative Baltic Eye 2001".
14.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ćwiczenia przeprowadzone zostaną od Zatoki Fińskiej po wybrzeża Bornholmu. W manewrach uczestniczy ponad tysiąc ratowników z 12 państw NATO i Partnerstwa dla Pokoju.
Z bałtyckich baz morskich operować będą dwa śmigłowce ratownicze Marynarki Wojennej z Darłowa i Gdyni oraz okręt ratowniczy polskich sił morskich ORP "SEMKO". W stan gotowości postawione zostaną obsady stanowisk dowodzenia i punkty obserwacyjne Marynarki Wojennej.
Również w poniedziałek na wodach Zatoki Pomorskiej, Meklemburskiej i Kilońskiej rozpoczęły się coroczne ćwiczenia sił trałowo-minowych państw NATO "BALTICA 2001". W manewrach uczestniczy trałowiec z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu ORP "SARBSKO" oraz jednostki z Niemiec i Francji. Manewry potrwają do 20 maja.
Załogi okrętów przećwiczą elementy z zakresu obrony przeciwminowej, manewrowania w szykach według procedur obowiązujących w Sojuszu Północnoatlantyckim oraz działania mające na celu udzielenie pomocy uszkodzonemu okrętowi. Przeprowadzą też strzelania artyleryjskie do celów nawodnych. Okręty będą doskonalić procedury prowadzenia łączności i obserwacji. Podczas ćwiczeń nastąpi częściowa wymiana załóg. (an)