Wielki pożar w Rosji. Płonęły magazyny w Jekaterynburgu
W Rosji wybuchł kolejny wielki pożar. W Jekaterynburgu w ogniu stanęły magazyny z łatwopalnymi materiałami i płynami. Kłęby czarnego dymu widać było z odległości kilku kilometrów - donoszą lokalne rosyjskie media.
Pożar wybuchł w piątek w Jekaterynburgu. Ogień pojawił się w magazynach z łatwopalnymi materiałami i płynami. Jak podało rosyjskie Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, pożarem objęty był obszar aż około 4 tys. metrów kwadratowych.
Ogień rozprzestrzenił się także na na roślinność. W walce z ogniem brało udział około 80 strażaków. Przed godziną 19 czasu moskiewskiego ogień udało się ugasić.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak podał rosyjski lokalny serwis e1.ru, urzędnicy ds. zdrowia publicznego radzili mieszkańcom obszaru objętego pożarem, aby unikali przebywania na zewnątrz i zamykali okna.
To kolejny duży pożar w Rosji. W nocy z czwartku na piątek media donosiły o płonącym budynku administracyjnym w dzielnicy Tsaritsyno w pobliżu centrum Moskwy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężny atak rakietowy z Gradów. Celem wagnerowcy
W czwartek kłęby czarnego dymu zaobserwować można było na nagraniach publikowanych w mediach społecznościowych przez mieszkańców Stawropolu w południowej części Rosji. Ogień objął magazyny paliw płynnych i smarów. To zakłady zlokalizowane w stolicy Kraju Stawropolskiego, położonego ok. 300 km od wybrzeża Morza Czarnego, a przy granicach Rosji z Dagestanem, Czeczenią i Osetią Północną.
Czytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.