Wielkanocne tradycje na świecie
Co kraj to obyczaj
Wyścigi jajek, rozdawanie pieniędzy i kryminały. Świąteczne zwyczaje
Czy najważniejsze chrześcijańskie święto na całym świecie obchodzi się tak, jak w Polsce? Czy na Wielkanoc wszędzie maluje się jajka, święci potrawy i oblewa wodą? Niekoniecznie. Co kraj to obyczaj. Zresztą, sami zobaczcie.
Tradycja tej zabawy, zwanej "egg roll", do której zaprasza się zwykłych obywateli, sięga w USA początków XIX wieku. Wtedy jednak zabawa ta odbywała się obok Kapitolu. Po zagospodarowaniu trawnika przy parlamencie, przeniesiono ją do Białego Domu (na zdjęciu prezydent USA Barack Obama i pierwsza dama podejmują gości na tradycyjnej wielkanocnej imprezie, której główną atrakcją jest toczenie na wyścigi jajek).
(WP, PAP, IAR, oprac. mg)
Pieniądze od królowej i wyprzedaże
Do typowo angielskich wielkanocnych świątecznych tradycji należy rozdawanie pieniędzy w Wielki Piątek przez królową Elżbietę II (są to pensy wybijane specjalnie na te okazję).
Wielkanoc na Wyspach to cztery dni wolne od pracy, które większość mieszkańców wykorzystuje na zakupy, w poniedziałek bowiem rozpoczynają się tam wyprzedaże.
Zając, który zostawia jajka
W naszych zachodnich sąsiadów Niemców symbolem wielkanocnym jest zając, który zostawia jajka. W świątecznej zabawie polegającej na ich szukaniu biorą udział wszyscy, bez względu na wiek.
Święta z kryminałem
Norwegowie najczęściej w tych dniach wyjeżdżają na wieś, zaczytują się w kryminałach i wspólnie zasiadają przed telewizorem, aby obejrzeć "wielkanocne seriale z dreszczykiem". W okresie świątecznym cytaty z powieści kryminalnych można znaleźć nawet na kartonie z mlekiem.
Semana Santa w Sewilli
Co roku w hiszpańskiej Sewilli odbywa się misterium upamiętniające mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa z Nazaretu. W licznych, trwających od rana do późnej nocy, procesjach bierze udział kilkadziesiąt rywalizujących między sobą zakonów. Uczestnicy procesji występują w strojach pokutników ze spiczastymi kapturami zakrywającymi twarz.
Setki krzyży na ulicach
W Wielki Piątek setki Filipińczyków biczuje swoje ciała aż do krwi i pozwala siebie ukrzyżować. Misterium ma spektakularny przebieg. Na kilka godzin przed przybiciem do krzyży na ulicach półnadzy ochotnicy ubrani w kaptury biczują się bambusowymi prętami i kijami wysadzanymi kawałkami szkła.