Wielka radość w Iraku po zwycięstwie piłkarzy nad Australią
Irakijczycy, którym codzienne życie nie
dostarcza wielu powodów do radości, z entuzjazmem świętowali zwycięstwo swoich piłkarzy na igrzyskach w Atenach. W
ćwierćfinałach Irak wygrał z Australią 1:0.
22.08.2004 16:15
Piłkarskie emocje sięgają szczytu, bowiem w zasięgu Irakijczyków jest teraz medalowe miejsce. W półfinałach turnieju piłkarskiego Irak zagra z Paragwajem.
W sobotę bagdadzkie kawiarnie i hotele zapełniły się młodymi Irakijczykami dopingującymi swoją drużynę. Celny strzał Emada Mohammeda w 64. minucie meczu poderwał wszystkich na nogi, a tańcom i radosnym okrzykom nie było końca.
Irakijczycy dawali upust swojemu zadowoleniu we właściwy sobie sposób, tj. strzelając na wiwat. Do późnych godzin po ulicach Bagdadu ścigały się samochody z rozwianymi irackimi flagami, a rozentuzjazmowane tłumy krzyczały "Allah Akbar - Bóg jest wielki!".
Niespodziewany sukces irackiej drużyny na igrzyskach jest tym większy, że żaden inny kraj nie borykał się podczas olimpijskich przygotowań z tyloma kłopotami, począwszy od działań wojennych, a skończywszy na braku partnerów do gry z zagranicy. Mało kto jest teraz skłonny przyjechać do Iraku, aby rozegrać tam mecz towarzyski.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopiero w lutym tego roku przywrócił Irak w prawach członka.