Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - 12. finał

W akcji WOŚP bierze udział 100 tys. wolontariuszy, zorganizowanych w 1180 sztabach. Pieniądze zbierane są także poza granicami kraju, m.in. w USA, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Grecji oraz w polskiej strefie w Iraku.

Orkiestrę zainaugurował w studiu Telewizji Polskiej w Warszawie jej główny organizator i pomysłodawca, Jurek Owsiak. "Dziś usłyszycie największą orkiestrę świata, cała Polska pragnie, aby ten dzień trwał cały rok" - mówił rozemocjonowany.

W stolicy główna impreza rozpoczęła się w samo południe przed Pałacem Kultury i Nauki. Zebranych pod PKiN rozgrzewał gorący kapuśniak, przygotowany przez szefów kuchni z ponad 30 najlepszych hoteli w Polsce, oraz koncerty znanych wykonawców, m.in. Leszczy, Patrycji Markowskiej i Kayah.

W Warszawie w budynku Agory przy ul. Czerskiej przez cały dzień można było obejrzeć wystawę sprzętu medycznego, kupionego w minionych latach przez WOŚP, i skorzystać z bezpłatnych konsultacji lekarzy dla dzieci. W przychodniach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji prowadzone były bezpłatne badania dla dzieci w zakresie profilaktyki wad postawy.

W tym roku w Krakowie WOŚP gra w Nowej Hucie, a gwiazdami finału są zespoły Krywań i De Mono. W woj. kujawsko-pomorskim od rana jeździ autobus szynowy WOŚP, który swą podróż zakończy dopiero w nocy. Na Placu Zamkowym w Lublinie koncertowała natomiast młodzieżowa orkiestra dęta z Giełczewic i górnicza orkiestra dęta Kopalni Węgla Kamiennego "Bogdanka".

We Wrocławiu gwiazdą orkiestrowego finału jest Ewelina Flinta. Serce z kilkuset kilogramów czekolady, trzymetrowa skarbonka w kształcie serca wykonana z klocków, możliwość skosztowania specjału jaworznickiej kuchni "pieczonego" i wegetariańskiej potrawy z fasolki, to atrakcje śląskiego finału WOŚP. Z kolei w Poznaniu cukiernicy sprzedali na rzecz WOŚP kilka tysięcy kawałków 800-kilogramowego piernika.

Jeszcze do północy w ramach WOŚP można licytować złote karty telefoniczne, srebrno-złote medale wybite przez Mennicę Państwową (zamiast dotychczasowych serduszek) oraz arkusz pierwszych 50 znaczków, wydanych przez Pocztę Polską. Natomiast na stronach Programu I Polskiego Radia licytowane są serduszka nr 1 i 2, nieuczciwie wylicytowane w ubiegłym roku.

Premier Leszek Miller przekazał na aukcję XII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy model śmigłowca Mi-8, a minister zdrowia Leszek Sikroski aparat słuchowy, który dostał od dziennikarzy. Licytacji poddanych zostało także wiele innych przedmiotów; największym zainteresowaniem cieszą się piłka z podpisami piłkarzy Realu Madryt i tytuł Honorowego Kasztelana Zamku w Łęczycy.

W zbiórce pieniędzy dla WOŚP uczestniczyli żołnierze polskiego kontyngentu sił koalicyjnych w Iraku. W Obozie Babilon, gdzie w niedzielę nastąpiło uroczyste przekazanie dowództwa wielonarodowej dywizji, kwestowano przy stołówce, kaplicy i amfiteatrze. W Londynie na konto orkiestry wpłacono już ponad 20 tys. funtów. Od południa w sali koncertowej ratusza dzielnicy Acton, w zachodnim Londynie, koncertują zespoły folklorystyczne, wokaliści i grupy muzyczne z Polski.

W Chicago w ramach WOŚP odbyły się koncerty The Paderewski Symphony Orchestra oraz czterech grup rockowych. Pieniądze zbierali wolontariusze - członkowie Stowarzyszenia Wiecznych Studentów. Z kolei w Berlinie organizatorem WOŚP, podobnie jak w roku ubiegłym, jest redakcja polonijnego miesięcznika "Kurier Polonica". Do współpracy pozyskano tym razem berlińską szkołę teatralno-filmową "Reduta Berlin". W budynku szkoły już od piątku można oglądać obrazy zgłoszone na aukcję WOŚP, m.in. prace Jerzego Dudy-Gracza. Zorganizowano także koncert charytatywny.

Do licytacji na Warmii i Mazurach włączył się konsul Polski w Obwodzie Kaliningradzkim Jarosław Czubiński. Na finał w Bartoszycach przywiózł ze sobą grupę rosyjskich dziennikarzy i aktorów oraz szkatułkę z pieniędzmi z kwesty w Kaliningradzie.

Po kilkaset złotych, dolarów i euro przekazali do jednego z rzeszowskich sztabów Orkiestry dwaj żołnierze z 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa. Pieniądze te zebrali ich koledzy stacjonujący w Kosowie w ramach misji pokojowej.

W czasie finału na ulicach polskich miast wyszło więcej niż zwykle patroli policji. Nie obyło się jednak bez niemiłych incydentów. Jak poinformował rzecznik komendanta głównego policji podinsp. Dariusz Nowak, do godz. 18.00 w całym kraju odnotowano ponad 30 zdarzeń. Były to głównie kradzieże puszek i podszywanie się pod wolontariuszy WOŚP.

Pierwszy raz WOŚP zagrała 3 stycznia 1993 r., aby zakupić sprzęt dla ratowania życia noworodkom z wrodzonymi wadami serca. Do tej pory za uzyskane w ten sposób pieniądze kupiono sprzęt medyczny dla ponad 650 oddziałów szpitalnych w całej Polsce za sumę ok. 44 mln dolarów. W czasie każdego z finałów zbierane są pieniądze na cel związany z chorymi dziećmi.