Książę Filip nie żyje. Królowa Elżbieta II potwierdza
"Z głębokim smutkiem Jej Królewska Mość ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości, księcia Filipa, księcia Edynburga" - przekazuje Rodzina Królewska. Mąż królowej Elżbiety II przeżył 99 lat.
Jak informuje Rodzina Królewska w mediach społecznościowych książę Filip "zmarł spokojnie dziś rano w zamku Windsor". "Rodzina Królewska łączy się z ludźmi na całym świecie w żałobie po jego stracie. Dalsze ogłoszenia zostaną podane we właściwym czasie" - dodano w komunikacie.
"BBC przerwało nadawanie na głównych kanałach i przeszło na BBC News ogłaszając śmierć księcia Filipa z czarno-białą oprawą i odtwarzając hymn God Save the Queen" - donosi polski dziennikarz mieszkający na Wyspach Jakub Krupa.
Książę Edynburga urodził się 10 czerwca 1921 roku na wyspie Korfu. Przed poślubieniem Elżbiety II tytułowany był jako "książę Grecji i Danii", jednak ze względu na mariaż z rodziną Windsorów musiał oddać wszystkie tytuły. Następnie przybrał nazwisko Mountbatten.
Książę Filip nie żyje. Elżbieta II wspominała "najwspanialszy czas"
Książę Filip dekady był związany z brytyjską marynarką. Przez pewien czas po ślubie z Elżbietą II, wtedy para książęca, mieszkali na Malcie. W wielu wspomnieniach brytyjska królowa wspominała ten jako "najwspanialszy w całym małżeństwie" - przeżyli ze sobą w sumie 73 lata. Razem z żoną doczekał się czworga dzieci: Karola, Anny, Andrzeja i Edwarda.
Na jego służbę w brytyjskiej armii zwrócił w swojej przemowie premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Flaga Zjednoczonego Królestwa Brytyjskiego w Pałacu Buckingham w Londynie została opuszczona do połowy.
- Jest on kimś, kto nie przyjmuje łatwo komplementów, ale po prostu jest przez te wszystkie lata moją siłą i oparciem, a ja i cała jego rodzina, oraz ten i wiele innych krajów, mamy wobec niego dług większy niż kiedykolwiek by się spodziewał, albo kiedykolwiek się dowiemy - mówiła Elżbieta II w 1997 roku podczas 50. rocznicy małżeństwa.
Książę Filip nie żyje. Potencjalny problem z pogrzebem
Książę Filip w 2017 roku wycofał się z życia publicznego. Przed 3 tygodniami książę Filip opuścił szpital - początkowo weekendowy pobyt w placówce medycznej przedłużył się do czterech tygodni. Był to najdłuższy pobyt księcia w szpitalu w całym jego życiu.
Początkowo zgłosił słabe samopoczucie. Pałac poinformował, że dała mu się we znaki "dawna dolegliwość". Okazało się, że niezbędna była operacja serca. Książę walczył w tym czasie również z infekcją.
Media na Wyspach wskazują, że zgodnie z obostrzeniami związanymi z pandemią koronawirusa na pogrzebie może być 30 osób. "Królowa Elżbieta II będzie musiała wybrać, kto będzie uczestniczył w pogrzebie księcia Filipa" - donosi "Guardian".