PolskaWielka akcja CBŚ u właścicieli "jednorękich bandytów"

Wielka akcja CBŚ u właścicieli "jednorękich bandytów"

CBŚ i Urząd Kontroli Skarbowej sprawdzają w całym kraju firmy, do których należą punkty z automatami do gier o niskich wygranych. Funkcjonariusze skontrolują łącznie 74 obiekty - poinformował rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.

19.11.2009 | aktual.: 19.11.2009 17:57

- Akcja cały czas trwa. Przygotowywana była od kilku tygodni. Bierze w niej udział 19 wydziałów CBŚ. Przeprowadzana jest na polecenie prokuratury apelacyjnej w Białymstoku - dodał Sokołowski. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Polska Agencja Prasowa ze źródeł zbliżonych do policji, sprawdzane są wszystkie najważniejsze firmy zajmujące się tą działalnością.

Białostocka prokuratura prowadzi śledztwo dotyczące nielegalnego hazardu na automatach do gier. W kwietniu br. w 13 województwach funkcjonariusze CBŚ zabezpieczyli ponad 300 "jednorękich bandytów", czyli automatów do gier o niskich wartościach jednorazowych wygranych. Jak ustalili, istniało bowiem uzasadnione podejrzenie, że umożliwiają one grę za stawki wielokrotnie przewyższające te, które dopuszcza prawo.

Wprowadzona w 2003 r. nowelizacja ustawy o grach i zakładach wzajemnych wprowadziła typ automatów o niskich wygranych, w których wartość jednorazowej wygranej nie może być wyższa niż równowartość 15 euro. Jednocześnie wartość maksymalnej stawki za udział w jednej grze nie może być wyższa niż równowartość 0,07 euro, stanowiąca obecnie około 30 groszy. Nielegalne wykorzystanie tzw. jednorękich bandytów umożliwiało - jak ustalili funkcjonariusze - nie tylko uzyskanie wygranych wielokrotnie wyższych niż zezwalają na to przepisy, ale również bardzo wysokie przegrane. CBŚ szacowało, że z tego tytułu Skarb Państwa mógł ponieść straty rzędu 2,5 mld zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)