Wieliczka. Pożar samochodu i atak nożem na konkubenta. Alkohol z marihuaną w tle
30-letnia mieszkanka Wieliczki w ciągu jednego dnia, będąc pod wpływem alkoholu, podpaliła auto swojego konkubenta, a kilka godzin później czterokrotnie dźgnęła go nożem. Kobieta została aresztowana na trzy miesiące.
Kilka dni temu w Wieliczce spłonął samochód. - Podpalenia dokonała 30-letnia kobieta, partnerka właściciela pojazdu, która wcześniej oblała auto benzyną - przekazał rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Jak poinformował funkcjonariusz, kobieta w chwili zdarzenia była pijana. - Miała ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedział rzecznik policji.
30-latka po tym zdarzeniu usłyszała zarzut uszkodzenia mienia i została zwolniona do domu. Jeszcze jednak tego samego dnia funkcjonariusze zostali ponownie wezwani do jej miejsce zamieszkania.
Brutalny atak
Okazało się, że kobieta czterokrotnie dźgnęła nożem swojego konkubenta. - Mężczyzna w trakcie udzielania mu pomocy przez załogę pogotowia przekazał mundurowym, że został zaatakowany przez swoją partnerkę, która potwierdziła to w rozmowie z policjantami - poinformował Sebastian Gleń.
Funkcjonariusze znaleźli przy 30-latce marihuanę, a przed jej domem zabezpieczyli noże kuchenne, którymi zaatakowała swojego 41-letniego parnera.
W Prokuraturze Rejonowej w Wieliczce kobiecie przedstawiony został zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi jej kara od ośmiu do 25 lat pozbawienia wolności.