Gdańsk - Paweł Adamowicz prezydentem po raz piąty
49-letni Paweł Adamowicz z PO będzie rządził Gdańskiem przez następne 4 lata - będzie to piąta kadencja Adamowicza. W drugiej turze wyborów na prezydenta miasta pokonał posła PiS Andrzeja Jaworskiego. Paweł Adamowicz uzyskał 61,25 procent głosów, Andrzej Jaworski 38,75.
W wyborach Adamowicz startował pod hasłem "Konsekwentnie dla Gdańska". Identycznym hasłem wyborczym posługiwał się też cztery lata temu. - Wielu może mi zarzucić, że Adamowicz się wypalił. Że czas na zmianę. Że swoje już zrobiłem. Ale ja potrafię się zmieniać, co dostrzeże każdy, kto mnie zna. Nie jestem tym samym Pawłem Adamowiczem, który w roku 1990 został radnym miasta. Nie jestem tym samym Pawłem Adamowiczem, który w 1998 został po raz pierwszy wybrany Prezydentem Miasta Gdańska - zapewniał w jednej z ostatnich deklaracji.
Cieniem na przyszłości politycznej Adamowicza kładzie się śledztwo ws. jego majątku, prowadzone od 2013 r. przez Prokuraturę Apelacyjną w Poznaniu. Śledczy badają informacje zamieszczane przez polityka PO w składanych w latach 2009-2012 oświadczeniach o stanie majątkowym, weryfikują zasoby finansowe i źródła ich pochodzenia. W kręgach opozycji i mediach chodziły nawet słuchy, że jeśli prokuratura w trwającym śledztwie dopatrzy się złamania prawa, to Adamowicz wprawdzie nie zrezygnuje z chęci dalszego rządzenia miastem, ale wystartuje z własnego komitetu wyborczego. PO stanęła jednak murem za prezydentem miasta i udzieliła mu rekomendacji do ubiegania się o reelekcję pod szyldem partii. Adamowicz przyznaje, że choć śledztwo prokuratorskie nie czyni jego sytuacji komfortową, to "jest pewien swoich racji i ze spokojem oczekuje, że prokuratura jednoznacznie rozstrzygnie te kwestie na jego korzyść".