"Borsuk 13" na poligonach w Świętoszowie i Żaganiu
- Wykonaliśmy pięciostopniową likwidację skażeń. Zaczęliśmy od zmywania wstępnego, gdzie usuwane są wszystkie zanieczyszczenia. Następnie nakładaliśmy uniwersalny odkażalnik za pomocą tzw. myjki wysokociśnieniowej. Kolejny był punkt wyczekiwania i reakcji odkażalnika. Na tym etapie też prowadzi się likwidację odkażania wnętrza pojazdów. Przedostatni jest proces zmywania końcowego. Piąty etap to punkt kontrolny, na którym zwiadowca dozymetrysta stwierdza czy proces likwidacji skażeń przebiegł pomyślnie czy nie - opowiadał dowódca 1. kompanii likwidacji skażeń kpt. Marcin Czapeczko