PiS pod Pałacem Prezydenckim obchodzi 2. rocznicę katastrofy smoleńskiej
Dodał, że "to jeszcze mało", bo - jak dowodził - mamy atak na ludzi biednych, emerytów, ludzi chorych, atak na miejsca pracy. Według Kaczyńskiego mamy też do czynienia z grabieniem mienia narodowego, czego dobrym przykładem jest to, co się stało ze Stocznią Gdańską. Kaczyńskiemu w tym miejscu przerwały okrzyki "hańba! hańba!".