Wiceprezydent i radny zniesławili homoseksualistów?
Prywatne akty oskarżenia o zniesławienie w mediach osób homoseksualnych wobec wiceprezydenta Radomia Ryszarda Fałka i radomskiego radnego PiS Sławomira Adamca skierował do sądu, będący gejem, prawnik Stowarzyszenia "Pracownia Różnorodności".
12.05.2011 | aktual.: 12.05.2011 14:07
Sprawa ma związek z projektem pt. "Żywa Biblioteka" realizowanym w kwietniu w Radomiu. Jego ideą było stworzenie możliwości poznania doświadczeń przedstawicieli grup mniejszościowych, które są szczególnie narażone na wykluczenie społeczne. Zainteresowani mogli poznać ich historie, a następnie o nich podyskutować. Do udziału w projekcie w Radomiu organizatorzy zaprosili m.in. geja.
Początkowo "Żywa Biblioteka" miała odbywać się w podległej miastu placówce kultury - Resursie Obywatelskiej. Udział homoseksualisty w projekcie wzbudził jednak sprzeciw radnego PiS Sławomira Adamca. Po jego interwencji u wiceprezydenta Fałka szefowa Resursy Obywatelskiej zasugerowała organizatorom, by zrezygnowali z zaproszenia geja do projektu. Oni jednak uznali, że byłoby to sprzeczne z ideą projektu i przenieśli jego realizację do prywatnej kawiarni artystycznej.
W wypowiedziach prasowych w kontekście "Żywej Biblioteki", Fałek i Adamiec nazwali homoseksualizm "dewiacją" i "postawą dewiacyjną". Stowarzyszenia Na Rzecz Lesbijek, Gejów, Osób Biseksualnych, Osób Transpłciowych Oraz Osób Queer "Pracownia Różnorodności" zażądało od obydwu polityków przeprosin.
Jak poinformował Paweł Szmit ze Stowarzyszenia "Pracownia Różnorodności", Sławomir Adamiec nie przeprosił za swoją wypowiedź.
Z kolei oświadczenie wiceprezydenta Radomia Ryszarda Fałka, zamieszczone w formie płatnego ogłoszenia w "Gazecie Wyborczej", jest - według Szmita - "całkowitym zaprzeczeniem intencji wezwania, jakie skierowała do wiceprezydenta 'Pracownia Różnorodności'". - W naszym odczuciu Ryszard Fałek próbuje przeprosić, jednocześnie nie przepraszając - stwierdził Szmit. Według niego jest to równoznaczne z dalszym pomawianiem osób homoseksualnych.
Obaj politycy zostali oskarżeni z art. 212 Kodeksu karnego, który dotyczy zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania. Grozi im grzywna, ograniczenie wolności lub maksymalnie jeden rok pozbawienia wolności. Akty oskarżenia zostały skierowane do Sądu Rejonowego w Radomiu.
Zarówno wiceprezydent Fałek, jak i radny Adamiec odmówili komentarza w sprawie. Adamiec odesłał na swój blog, na którym w nawiązaniu do aktu oskarżenia oświadczył - "nikogo nie obraziłem, dlatego czuję się niewinny".
Kilka dni temu "Pracownia Różnorodności" wysłała także pismo do innego radomskiego radnego - Kazimierza Woźniaka, który na łamach jednego z lokalnych tygodników nazwał homoseksualizm chorobą. Stowarzyszenie domaga się od niego przeprosin i odwołania tych słów, ponieważ - jak podkreślają autorzy pisma - homoseksualizm nie jest chorobą, ale orientacją seksualną.
NaSygnale.pl: Były prezydent zabił, bo nie miał 800 tysięcy złotych