Rosja porywa Ukraińców. "Żądamy bezwarunkowego wypuszczenia naszych cywilów na wolność"
- Ok. 1 tys. cywilów, wliczając w to więcej niż 500 kobiet, a do tego 700 ukraińskich żołnierzy jest w rosyjskiej niewoli. (...) Żądamy bezwarunkowego wypuszczenia naszych cywilów na wolność - mówi ukraińska wicepremier i minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk.
Rząd w Kijowie nie zamierza wymieniać wojskowych na cywilów, ponieważ zabrania tego konwencja genewska. Wereszczuk zarzuciła przy tym Rosjanom, że ci nie w pełni stosują się do konwencji dotyczącej sposobu traktowania więźniów. Co więcej, stwierdziła wiceszefowa ukraińskiego rządu, Rosjanie dokonują wymiany więźniów w sposób "selektywny", nie biorąc pod uwagę list sporządzonych przez stronę ukraińską.
Według ukraińskiej wicepremier Rosjanie przetrzymują w niewoli ponad 1 tys. cywilów, wliczając w to więcej niż 500 kobiet. - Żądamy bezwarunkowego wypuszczenia naszych cywilów na wolność – powiedziała Wereszczuk ukraińskiej telewizji państwowej w sobotę 16 kwietnia. Do tego 700 ukraińskich żołnierzy jest w rosyjskiej niewoli.
Wojna w Ukrainie. Setki jeńców wojennych
Ukraińskie wojsko przetrzymuje obecnie podobną liczbę, tj. około 700 rosyjskich jeńców – poinformowała wicepremier.
W ciągu ostatnich tygodni światowe media i organizacje pozarządowe donosiły o udokumentowanych przypadkach łamania międzynarodowych konwencji oraz możliwych zbrodniach wojennych dokonanych przez rosyjskie wojska — w tym o masowych grobach cywilów w Buczy i na pobliskich przedmieściach Kijowa.
Czytaj także: Tajemnica zatonięcia "Moskwy". Rosja pogrąża się w szoku
Źródło: PAP