PolskaWiceminister obrony: zarzuty Macierewicza bezpodstawne

Wiceminister obrony: zarzuty Macierewicza bezpodstawne

Według wiceministra obrony Marcina Idzika zarzuty posła PiS Antoniego Macierewicza w sprawie nieprawidłowości przy remoncie rządowego samolotu oraz w kwestii anulowania przetargu na zakup rządowych samolotów, są bezpodstawne.

22.07.2010 | aktual.: 26.07.2010 11:51

Idzik powiedział TVP Info, że spółka MAF Telecom, która była odpowiedzialna za remont samolotu TU 154 M, miała wszelkie certyfikaty ustalone przez dowództwo sił powietrznych. Jak zaznaczył w TVP Info, maszyna działała po renowacji w zakładach w Samarze bez zarzutu.

Wiceminister obrony narodowej odniósł się w ten sposób po wypowiedzi członków zespołu parlamentarnego ds. zbadania katastrofy smoleńskiej. Antoni Macierewicz i Jarosław Zieliński podkreślali na konferencji prasowej, że należy wyjaśnić dlaczego MAF Telecom została wybrana w drodze pozaprzetargowej oraz dlaczego maszyna trafiła do zakładów w Samarze.

Marcin Idzik zaznaczył, że w kwestii remontu dowództwo sił powietrznych ustalało każdy parametr. Jak dodał, od pilotów słyszał, że dawno nie latali tak dobrze wyremontowaną maszyną. Nie było też żadnych przeszkód eksploatacyjnych w użytkowaniu samolotu.

Odnosząc się do kwestii przetargu na zakup maszyn dla rządu, Marcin Idzik wyjaśnił, że w 2006 roku ówczesny szef MON Radosław Sikorski powołał komisję przetargową. Jednak po objęciu tego stanowiska przez świętej pamięci Aleksandra Szczygłę, przetarg został unieważniony. Między majem a wrześniem 2007 roku - jak wyjaśniał - nic się w tej sprawie nie działo.

Marcin Idzik dodał, że 21 września 2007 roku minister Szczygło wydał decyzję o powołaniu komisji do spraw opracowania warunków przetargu na maszyny dla rządu. - To jest cała spuścizna, jaką odziedziczył minister Bogdan Klich - podkreślał w TVP Info wiceminister Idzik. Jak dodał, warunki przetargu obejmowały dostawy sześciu samolotów o zasięgu 8 tysięcy kilometrów. Jak wyjaśnił, znacznie przekraczało to potrzeby sił zbrojnych i było niezwykle kosztowne. Wiceszef MON dodał, że pojawiły się też wątpliwości natury prawnej - w kwestii zakupu maszyn dla rządu nie powinno się bowiem stosować ustawy offsetowej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (44)