Oskarżają wiceministra o nadużywanie alkoholu. Ma zabrać głos
We wtorek wiceszef MSZ Andrzej Szejna (Lewica) ma zabrać głos po tekście w "Dużym Formacie". "Gazeta Wyborcza" rozmawiała ze współpracownikami Szejny, którzy oskarżają go m.in. o to, że kazał się wozić bez rozliczania kilometrówek oraz nadużywanie alkoholu.
Wystąpienie Szejny zapowiedział nie on sam, a lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
- Te wszystkie sprawy są dosyć delikatne (...). Jutro będzie oświadczenie pana Szejny. Myślę, że to bardzo wiele spraw wyjaśni, rozmawiałem z ministrem - powiedział podczas konferencji wicemarszałek Sejmu.
Tekst Marcina Wójcika ukazał się na łamach "Dużego Formatu" w ubiegłym tygodniu. Współpracownicy Szejny zarzucili mu m.in., że po wpływem alkoholu sprawował swoje obowiązki poselskie i ministerialne.
Szejna często miał też zlecać podwładnym wożenie się w wybrane miejsca bez zwracania kosztów lub znalezienie zgubionych przez siebie rzeczy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: odwiedziliśmy schron w Białymstoku. "Jeden z lepiej utrzymanych"
Nieprawidłowości dot. kilometrówek wiceministra Szejny
To nie jedyne problemy wiceministra z Lewicy. Kielecka prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości przy rozliczaniu kosztów funkcjonowania jego biura poselskiego i tzw. kilometrówek od listopada 2019 roku. Jak ustaliła Wirtualna Polska, kwota nieprawidłowości ma sięgać 122 tys. złotych.
Przeczytaj też:
Źródło: WP Wiadomości