"Wiadomości o przenoszeniu baz to spekulacje"
Minister obrony Donald Rumsfeld nie chciał potwierdzić doniesień dziennika "Washington Post" o planach wycofania połowy wojsk USA z Niemiec i utworzenia baz amerykańskich w Rumunii i Bułgarii. Na konferencji prasowej w Pentagonie Rumsfeld nazwał je
"spekulacjami" i powiedział, że ich autor "nie może znać" planów resortu w tej sprawie.
Szef Pentagonu powiedział, że informacje na ten temat są przedwczesne, gdyż wciąż jeszcze odbywają się konsultacje z zainteresowanymi krajami. Podkreślił tylko: "Nie będzie żadnych zmian w rozmieszczeniu naszych baz wojskowych, które zaszkodziłyby naszym przyjaciołom i sojusznikom".
Na tej samej konferencji Rumsfelda poproszono o skomentowanie doniesienia o domniemanym nagraniu drugiego w hierarchii przywódcy Al-Kaidy, Ajmana Al-Zawahiriego, w którym miał on wezwać Pakistańczyków do obalenia rządu.
Minister odpowiedział tylko: "Nie znam tych doniesień. Jeżeli taśma jest autentyczna, to musi być z pewnością osoba wysokiej rangi, zdolna do zabicia wielkiej liczby ludzi".
Rumsfeld starał się nie krytykować byłego koordynatora ds. terroryzmu Richarda Clarke'a, który oskarżył administrację prezydenta Busha o zaniedbania w walce z terroryzmem. Zapytany, czy nazwałby Clarke'a kłamcą, szef Pentagonu odpowiedział: "Na pewno nie".