Wiadomo co z Giertychem. Hołownia się przyznał

Roman Giertych wystartuje w wyborach do Senatu. - On nie jest kandydatem Polski 2050. Położyłem oficjalnie jego nazwisko na pakcie senackim, jako kandydata niezależnego - przyznał lider Polski 2050 Szymon Hołownia.

Szymon Hołownia i Roman Giertych
Szymon Hołownia i Roman Giertych
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Waleński

03.08.2023 | aktual.: 03.08.2023 20:27

- Roman Giertych został zgłoszony i przeze mnie, i przez Michała Kobosko, jako kandydat do Senatu. Na takiej samej zasadzie, na jakiej z paktem senackim relacje będą mieli Adam Bodnar, Wadim Tyszkiewicz, Krzysztof Kwiatkowski czy inni kandydaci, którzy będą startowali jako niezależni w swoich okręgach, a pakt senacki nie będzie wystawiał przeciwko nim żądnych kontrkandydatów - przyznał Hołownia w programie "Rzecz o polityce".

- Na takiej zasadzie - nie, jako kandydat Polski 2050, ale kandydat niezależny Roman Giertych, został zgłoszony - doprecyzował lider ugrupowania.

Zdradził, że Giertycha interesuje "bardzo konkretny okręg, który dzisiaj jest w gestii Platformy Obywatelskiej". - Nie wiem, jakie są wyniki rozmów między nim, a PO na tym etapie. My już w tym nie uczestniczyliśmy - dodał.

Dopytywany, przyznał, że chodzi o okręg podpoznański.

- On nie jest kandydatem Polski 2050, natomiast tak, położyłem oficjalnie jego nazwisko na pakcie senackim, jako kandydata niezależnego na takiej samej zasadzie, na jakiej kandydują kandydaci, o których przed chwilą wspominałem - wyjaśnił Hołownia.

Pakt Senacki na wybory

Pod koniec lutego przedstawiciele KO, Polski 2050, Nowej Lewicy, PSL oraz Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski" podpisali deklarację zawarcia w najbliższych wyborach parlamentarnych tzw. paktu senackiego.

Zakłada on, że ugrupowania te nie będą wystawiać przeciw sobie kandydatów w wyborach do Senatu, ale we wszystkich okręgach wystawią wspólnych kandydatów. Będą oni wywodzić się ze wszystkich ugrupowań w proporcji proporcjonalnej do sondażowego poparcia dla każdego z nich oraz przy uwzględnieniu największych szans w określonym okręgu.

Pierwszeństwo w kandydowaniu w ramach paktu będą mieli obecni senatorowie, należący do klubów opozycyjnych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (307)