Wiadomo, co spowodowało awarię na Dworcu Centralnym
Prawdopodobną przyczyną awarii zasilania na warszawskim Dworcu Centralnym mogły być zaniki napięcia zewnętrznego - poinformował w radiu RMF FM rzecznik Grupy PKP Łukasz Kurpiewski. Te zaniki mogły spowodować uszkodzenie urządzeń energetycznych na dworcu - również centralnej baterii akumulatorów, która ma zapewnić zasilanie awaryjne.
22.06.2011 | aktual.: 22.06.2011 21:20
Kurpiewski przypomniał, że Dworzec Centralny jest w trakcie remontu. Jak mówił, utrudniło to szybkie usunięcie awarii. Zapewnił, że remont, który obejmuje również urządzenia energetyczne, sprawi, że te urządzenia będą działały lepiej.
Pociągi przestały jeździć ok. godz. 10.15. Na dworcu nie było światła, przestały działać urządzenia sterujące ruchem pociągów, a także radiołączność. Ruch pociągów na linii średnicowej między Warszawą Wschodnią i Warszawą Zachodnią był całkowicie wstrzymany, część pociągów utknęła na peronach, a niektóre w tunelach niedaleko dworca.
Dworzec Centralny, a także pobliski dworzec Warszawa Śródmieście zostały ewakuowane przez straż pożarną. Przez dwie godziny, kiedy hala dworca i podziemne przejścia były zamknięte, kilkuset pasażerów czekało przed budynkiem.
Awaria unieruchomiła około 40 pociągów. Największe opóźnienia przekroczyły dwie godziny, odwołane zostały także niektóre kursy pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej i Kolei Mazowieckich. 7 pociągów przyjeżdżających do Warszawy zostało skierowanych na stację Warszawa Gdańska.
Przed godz. 13.00 awaria została usunięta. Już wtedy przedstawiciele Grupy PKP informowali, że jej przyczyną było uszkodzenie zewnętrznego źródła zasilania. Tymczasem RWE Stoen Operator - firma, która dostarcza prąd do Dworca Centralnego - oświadczyła, że awaria "najprawdopodobniej to wewnętrzny problem PKP". RWE Stoen Operator podkreślał, że sieć energetyczna firmy działała bez zarzutu.