Incydent podczas festiwalu w Cannes. Nagle wkroczyła ochrona
Przed pokazem pozakonkursowego filmu "Acide" na Festiwalu Filmowym w Cannes doszło do antywojennej demonstracji. Kobieta ubrana w suknię w barwach flagi ukraińskiej wylała na siebie sztuczną krew.
Jak podaje agencja AFP, kobieta ubrana w sukienkę w barwach flagi ukraińskiej weszła w niedzielę wieczorem na czerwony dywan Festiwalu Filmowego w Cannes. Nagle uniosła nad głowę worki ze sztuczną krwią. Rozerwała je, po czym płyn pociekł na jej głowę i sukienkę. Natychmiastowa zareagowała ochrona, która wyprowadziła kobietę z czerwonego dywanu.
Do antywojennej demonstracji doszło przed pokazem pozakonkursowego filmu "Acide" francuskiego reżysera Justa Philippota.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Bachmut zostanie odzyskany". Ppłk Przepiórka nie ma złudzeń
Oczy wszystkich skierowane na festiwal w Cannes
To niejedyne tego typu zajście podczas tegorocznej edycji Festiwalu Filmowego w Cannes.
W środę wieczorem aktywistka z feministycznej, radykalnej grupy SCUM weszła na czerwony dywan festiwalu przed premierą filmu "Homecoming". Pokazała ciążowy brzuch, na którym znajdował się napis "Surogatka", a nad nim kod kreskowy.
Jak tłumaczy kolektyw na Instagramie, akcja miała na celu "denuncjację macierzyństwa zastępczego, które jest ściśle związane z przemysłem kinowym. […] Jest ono zakorzenione w ideologii kapitalistycznej, jak też w międzynarodowym rynku handlu ludźmi. Sprzedawane produkty to noworodki, środkami produkcji są ciała ich matek".
Ta sama kobieta wtargnęła na festiwalowy czerwony dywan już rok temu. Była pomalowana w barwy flagi ukraińskiej i miała napis wzywający do zaprzestania gwałtów rosyjskich żołnierzy na ukraińskich kobietach.