Wesele Kaczmarczyka. Wcześniej gościł tam Ziobro na partyjnej imprezie

Wesele Kaczmarczyka. Wcześniej gościł tam Ziobro na partyjnej imprezie

Wesele Kaczmarczyka. Wcześniej gościł tam Ziobro na partyjnej imprezie
Wesele Kaczmarczyka. Wcześniej gościł tam Ziobro na partyjnej imprezie
Źródło zdjęć: © East News, Twitter
Paweł FigurskiSzymon Jadczak
26.08.2022 17:32, aktualizacja: 26.08.2022 17:55

- Nie patrzę na to, czy jest to PiS, Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, czy inna partia. Wszystkich moich gości traktuję z szacunkiem - przyznaje Andrzej Domagała, właściciel Gościńca w Czuszowie, gdzie odbyło się wesele wiceministra rolnictwa i polityka Solidarnej Polski Norberta Kaczmarczyka, a wcześniej partyjne spotkanie ze Zbigniewem Ziobrą.

- Dla mnie wesele każdego mojego klienta to wielkie przeżycie. Nie patrzę na to, kto i gdzie pracuje, czym zajmuje się na co dzień. Jako właściciel domu weselnego chciałbym, aby dzień ślubu był dla państwa młodych niezapomnianym przeżyciem, a goście weselni bawili się wyśmienicie - mówi Andrzej Domagała, właściciel Gościńca w Czuszowie. To tam bawiło się pół tysiąca gości wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka i jego małżonki.

Wokół Domagały i jego relacji z ministrem Kaczmarczykiem rozgrywa się kolejny wątek afery, którą od kilku dni żyje cała Polska. Afery, która zaczęła się od publikacji dwóch filmów. Pierwszy obrazuje rozmach imprezy, a drugi - szczególny prezent, czyli ciągnik John Deere za 1,5 miliona złotych. Parze młodej ofiarował go brat ministra Konrad Kaczmarczyk. Potem tłumaczył, że był to prezent jedynie symboliczny i on nadal pozostaje właścicielem ciągnika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ziobro na partyjnym spotkaniu i na weselu

W środę Michał Kołodziejczak opublikował na Twitterze wpis z dwiema fotografiami i podpisem: "Co łączy te dwa zdjęcia? Na tej samej sali najpierw było spotkanie Solidarnej Polski (Ziobro, Kaczmarczyk), a po czterech tygodniach na tej sali było wystawne wesele Kaczmarczyka. Ciekawe, ile Solidarna Polska zapłaciła za wynajem sali (?)".

Rzeczywiście, Zbigniew Ziobro, który również uczestniczył w zabawie weselnej u swojego partyjnego kolegi, już wcześniej był w lokalu w Czuszowie. Pod koniec lipca Ziobro w towarzystwie Norberta Kaczmarczyka i posła Piotra Saka odwiedził małopolskie Proszowice. Była wizyta na polach i słynna już przejażdżka ciągnikiem marki John Deere. W końcu spotkanie z mieszkańcami, które zorganizowano w domu weselnym Andrzeja Domagały.

Do wydarzenia Andrzej Domagała odniósł się w rozmowie z Wirtualną Polską. - Ja jestem bezpartyjny, mam biznes, a nie partie. Dysponuję lokalem i nikomu nie odmawiam organizacji w nim spotkania. Nie patrzę na to, czy jest to PiS, Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe, czy inna partia. Wszystkich moich gości traktuję z szacunkiem, a ja i moi współpracownicy robimy wszystko, by zapewnić profesjonalną obsługę. – stwierdza. Na pytanie, ile kosztowało wynajęcie sali przez Solidarną Polskę, odpowiada: - Co do zasady nie ujawniam takich informacji. To kwestia zaufania klientów do mnie jako przedsiębiorcy. Zresztą jako przedsiębiorcę obowiązuje mnie tajemnica handlowa. Niezależnie od tego, czy jest mowa o organizatorze wesela, spotkania biznesowego, okrągłych urodzin, czy jakiegokolwiek innego spotkania.

A ile kosztowało wesele Kaczmarczyka? Jak podała Wirtualna Polska – cena "talerzyka" w domu weselnym w Czuszowie to obecnie 250 złotych. W to wliczone są cztery dania gorące i przystawki. Kaczmarczykowie zapłacili jednak mniej, bo 180 zł od talerza, ale tylko dlatego – jak wyjaśnia właściciel lokalu - że umowę podpisali dużo wcześniej. - Za wesele zapłacili rodzice państwa młodych. Minister mieszka w odległości 10 kilometrów, znamy się od dzieciństwa. Bardzo cieszę się, że swoje wesel zorganizował u mnie – twierdzi Domagała.

Symboliczny czek z Funduszu Sprawiedliwości

Andrzej Domagała jest również radnym gminy Pałecznica oraz prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Czuszowie.

12 stycznia 2022 roku Ministerstwo Sprawiedliwości podało w komunikacie o wsparciu z Funduszu Sprawiedliwości dla OSP Czuszów. Na zdjęciu obok strażaków widać wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, prezesa OSP Czuszów Andrzeja Domagałę oraz właśnie wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka.

Wsparcie z Funduszu Sprawiedliwości dla OSP Czuszów w Małopolsce
Wsparcie z Funduszu Sprawiedliwości dla OSP Czuszów w Małopolsce© Ministerstwo Sprawiedliwości

Z informacji resortu Zbigniewa Ziobry dowiadujemy się o przekazaniu symbolicznego czeku na ponad 377 tys. zł. Z dalszej jej części wynika, że pieniądze te zostały już wydane. "Dzięki umowie zawartej z Funduszem Sprawiedliwości w 2021 roku gmina Pałecznica otrzymała dotację. Już zakupiono dzięki tym pieniądzom m.in. kamerę termowizyjną, motopompę, aparat powietrzny nadciśnieniowy oraz prądownice wodne" - podaje ministerstwo.

Czy rzeczywiście dotacja została spożytkowana przed wręczeniem czeku i w jakiej roli w uroczystości wystąpił sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa Norbert Kaczmarczyk, spytaliśmy w biurze prasowym ministerstwa sprawiedliwości.

W odpowiedzi czytamy: "12 stycznia odbyła się uroczystość wręczenia symbolicznego czeku, było to już po przekazaniu sprzętu przez gminę na rzecz OSP Czuchów, które nastąpiło 30 grudnia 2021 roku. Wsparcie, jakiego udziela Fundusz Sprawiedliwości ochotniczym jednostkom z całego kraju, nie jest zależne od barw politycznych miejscowych władz. Potwierdzeniem tego jest także gmina Pałecznica, którą kieruje wójt, jest członkiem Polskiego Stronnictwa Ludowego. Dodatkowo należy wskazać, że najwięcej pozytywnie rozpatrzonych wniosków o dofinansowanie na działalność OSP złożyli włodarze gmin związani z Polskim Stronnictwem Ludowym. Wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk uczestniczył w uroczystości jako poseł z tego regionu, który jest zainteresowany jego rozwojem i problemami".

Paweł Figurski, Szymon Jadczak - dziennikarze Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1652)
Zobacz także