Trwa ładowanie...
15-05-2016 00:05

Wenezuelska opozycja poprosi Watykan o mediację w sprawie referendum. Henrique Capriles: Wenezuela to bomba, która w każdej chwili może eksplodować

• Henrique Capriles oświadczył, że jeśli wysłannik Watykanu odwiedzi jego kraj, zwróci się do niego o mediację ws. referendum
• Watykański urzędnik miałby pomóc przy wyznaczeniu terminu referendum dotyczącym odwołania prezydenta Wenezueli
• Wenezuelczycy złożyli 1,8 miliona podpisów pod żądaniem pozbawienia prezydenta Nicolasa Maduro urzędu

Wenezuelska opozycja poprosi Watykan o mediację w sprawie referendum. Henrique Capriles: Wenezuela to bomba, która w każdej chwili może eksplodowaćŹródło: AFP, fot: Leo Ramirez
d3oajhx
d3oajhx

W wywiadzie dla prywatnej rozgłośni wenezuelskiej Union Radio Henrique Capriles, lider wenezuelskiej opozycji, dwukrotny kandydat w wyborach prezydenckich, zapowiedział, że zamierza wystąpić o mediację w sprawie odwołania prezydenta Nicolasa Maduro do watykańskiego sekretarza ds. stosunków z państwami Paula Richarda Gallaghera.

W poniedziałek watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin - który świetnie orientuje się w wenezuelskich realiach, ponieważ był tam w latach 2009-2013 nuncjuszem apostolskim - potwierdził, że abp Gallagher złoży w Wenezueli wizytę w związku z uroczystością ordynowania nowego biskupa. Oczekuje się, że nastąpi to wkrótce.

Wysłannik Watykanu zamierza przy tej okazji spotkać się z przedstawicielami miejscowych władz kościelnych i świeckich.

Capriles zaprosił abp Gallaghera na demonstrację, która odbędzie się w Caracas. Jej celem będzie wywarcie presji na Krajową Radę Wyborczą, aby przyspieszyła wdrażanie procedury odwoływania prezydenta.

d3oajhx

Capriles, który jest gubernatorem stanu Miranda, przypomniał, że upłynęło już przeszło 10 dni od przekazania list, na których Wenezuelczycy złożyli 1,8 miliona podpisów pod żądaniem pozbawienia prezydenta Maduro urzędu. Podkreślił, że władza wykonawcza powinna już rozpocząć procedurę weryfikacji tych podpisów, aby przejść do kolejnego etapu prób złożenia Maduro z urzędu, to jest decydującego referendum.

Capriles zwrócił się również do tych pracowników administracji państwowej, którzy opowiedzieli się za referendum odwoławczym, aby nie obawiali się konsekwencji tej decyzji mimo że prezydent zapowiedział zwalnianie ze stanowisk tych spośród nich, którzy opowiedzieli się za jego usunięciem z urzędu.

- Urzędnicy instytucji publicznych mogą być spokojni (...), ponieważ nastąpi zmiana rządu i skoro tak, to nie będzie żadnej listy proskrypcyjnej - uspokajał Capriles przeciwników Maduro w administracji.

Przemawiając w sobotę w Caracas do zwolenników opozycji ostrzegł on rząd przed społecznymi niepokojami na ogromną skalę. - Wenezuela to bomba, która w każdej chwili może eksplodować - powiedział Capriles.

d3oajhx
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3oajhx
Więcej tematów