WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Wenezuelczycy masowo uciekają z kraju. Masakra w areszcie pokazuje upadek państwa

Dziesiątki ludzi zginęło w pożarze aresztu w Wenezueli. Policja użyła gazu łzawiącego przeciwko ich krewnym. To najnowszy objaw upadku państwa. Wenezuelczycy już masowo uciekają z kraju, który mógłby pławić się w bogactwie.

Krewne ofiar masakry w Wenezueli podczas starć z policją
Źródło zdjęć: © AP / EAST NEWS
Jarosław Kociszewski

Według policji w wenezuelskim mieście Valencia pożar wywołali aresztanci, którzy podpalili materace w celach. Chcieli wywołać zamieszanie i uciec. Zginęło 68 osób, w tym dwie kobiety odwiedzające zatrzymanych. Ratownicy przebili się przez ściany, żeby dostać się do wnętrza budynku i uwolnić ocalałych.

Przed płonącym komisariatem demonstrowali członkowie rodzin aresztantów. Doszło do zamieszek i starć z policją. Według krewnych ofiar pożaru przyczyna tragedii mogła być inna, na co wskazywać może rana postrzałowa jednego z funkcjonariuszy. To sugeruje, że policjanci mogli sprowokować zajścia wewnątrz aresztu, których następstwem był tragiczny pożar.

Największa fala uchodźców w historii regionu

Prawda o dramacie w Valencii nigdy może nie wyjść na światło dzienne. Tragedia zwraca jednak uwagę na kraj, który jest obecnie źródłem największego kryzysu humanitarnego w historii Ameryki Łacińskiej. Według ONZ ponad 1,1 mln. uchodźców uciekło z Wenezueli w ostatnich miesiącach. Sąsiednia Kolumbia wyniszczona wewnętrznymi konfliktami nie radzi sobie z setkami tysięcy przybyszów. Uchodźcy zalali także przygraniczne miejscowości w Brazylii. Kilkadziesiąt tysięcy dotarło nawet do USA.

Przyczyną masowej ucieczki mieszkańców tego ponad 30-milionowego kraju jest dramatyczna sytuacja gospodarcza. Według najnowszych badań, ponad połowa Wenezuelczyków kładzie się spać głodna, a niemal wszyscy uważają, że mają za mało pieniędzy na wyżywienie. Do tego dochodzi hiperinflacja szacowana poziomie sięgającym 10 proc. dziennie.

Konsekwencją kryzysu są nie tylko puste półki w sklepach, ale także załamanie się podstawowych funkcji państwa, w tym opieki medycznej i bezpieczeństwa publicznego. Stolica, Caracas, uważana jest za jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na świecie.

Zobacz także: Złe wieści dla przyszłych emerytów. Czeka Cię bieda!

Zmarnowane bogactwo

Paradoksalnie Wenezuela mogłaby stać się jednym z najbogatszych państw w regionie. Kraj posiada największe na świecie rezerwy ropy naftowej, gigantyczne złoża gazu, a także diamentów, złota, rudy żelaza i innych metali. Jednak do katastrofy doprowadziła polityka ekonomiczna wieloletniego prezydenta Hugo Chaveza. Populistyczny przywódca był niezwykle rozrzutny i roztrwonił majątek kraju. Ostatecznym ciosem dla Wenezueli było załamanie się cen ropy naftowej na rynkach światowych.

Prezydent Nicolas Maduro, następca Chaveza, nie potrafi wyprowadzić kraju z kryzysu. Odmawia nawet przyjęcia pomocy humanitarnej, którą uważa za zagraniczną inwazję. W ubiegłym roku władze siłą zdławiły falę protestów społecznych. W starciach zginęło ponad 120 osób. Obserwatorzy uważają, że prezydent, ze wsparciem doradców kubańskich, przygotowuje się do zmanipulowania zaplanowanych na kwiecień wyborów lokalnych tak, aby ostatecznie wyeliminować jakąkolwiek opozycję.

Władze w Caracas przetrwały protesty i zapewne same się też wyżywią. Tymczasem Wenezuelczycy głosują nogami wywierając presję na kraje sąsiednie, które same nie poradzą sobie z gigantycznym napływem uchodźców. Reszta świata się tym szczególnie nie przejmuje zwłaszcza, że konkurencja o pomoc humanitarną jest wielka, żeby wymienić tylko Syrię, Sudan Południowy czy Rohindżów w Bangladeszu. Obciążenia spowodowane napływem uchodźców z czasem mogą zmusić sąsiadów Wenezueli do wywarcia presji na Caracas i doprowadzić do upadku reżimu. Oczywiście są to jedynie spekulacje oderwane od twardej rzeczywistości, którą jest upadek instytucji państwowych prowadzący do tragedii takich, jak masakra aresztantów w Valencji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Działanie celowe". Szefowa unijnej dyplomacji o dronach nad Polską
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
"Prowokacja na dużą skalę". Szef MON zabrał głos
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja NATO
Szczątki w Czosnówce. "Obiekt z oznaczeniami pisanymi cyrylicą"
Szczątki w Czosnówce. "Obiekt z oznaczeniami pisanymi cyrylicą"
Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Drony wleciały do Polski. Jest reakcja MSZ Litwy
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Pilne posiedzenie rządu. Tusk zabrał głos
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
Minister energii: Infrastruktura energetyczna w Polsce bezpieczna
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
"Co najmniej 8 dronów". Zełenski reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja prokuratury
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Operacje lotnicze po naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej. Najnowszy komunikat
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Rzecznik MSZ: Polska odpowie na naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony
Ukraińcy pokazali mapę. Tak mogły poruszać się drony