Napięcie znów urosło. Żądają reakcji ws. Ukrainy

Szef kancelarii premiera Węgier, Gergely Gulyas, na piątkowej konferencji prasowej oświadczył, że Ukraina stosuje taktykę szantażu wobec Węgier i Słowacji, grożąc odcięciem dostaw rosyjskiej ropy. Powodem ma być rzekomo poparcie Budapesztu i Bratysławy do zawieszenia broni i rozmów pokojowych w wojnie rosyjsko-ukraińskiej.

Viktor Orban, / Wołodymyr Zełenski
Viktor Orban, / Wołodymyr Zełenski
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
oprac. PC

26.07.2024 | aktual.: 26.07.2024 17:21

Według Gulyasa, jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie, Węgry mogą zmierzyć się z niedoborami paliwa. Zaznaczył jednak, że na chwilę obecną poziom rezerw paliwa w kraju jest wysoki. Mimo to, porozumienie w sprawie dostaw ropy musi zostać osiągnięte najpóźniej do września.

Węgry: Ukraina nasz szantażuje

Ukraińskie władze wstrzymały w ubiegłym tygodniu dostawy ropy naftowej od rosyjskiego koncernu Łukoil. Węgierski rząd uważa, że działania Ukrainy są sprzeczne z umowami, które ten kraj zawarł z Unią Europejską. Dodatkowo, Budapeszt twierdzi, że te działania mogą wpłynąć na proces akcesyjny Ukrainy do Wspólnoty.

W związku z tym Węgry zwróciły się do Komisji Europejskiej z prośbą o mediację. Jak powiedział minister ds. europejskich Janos Boka, który był obecny na piątkowej konferencji prasowej, "liczymy, że KE rozpocznie konsultacje zainicjowane przez węgierski rząd. Od tego będą zależały nasze kolejne kroki".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Peter Szijjarto, szef MSZ Węgier, poinformował, że "33 proc. importu ropy naftowej na Węgry i około 40-45 proc. importu ropy naftowej na Słowację pochodzi z dostaw od rosyjskiego koncernu Łukoil przez Ukrainę".

Rząd Viktora Orbana zapowiedział, że będzie blokować wypłatę 6,5 mld euro rekompensaty za transfer broni z Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF), dopóki Ukraina nie rozwiąże kwestii tranzytu ropy dostarczanej przez Łukoil. Szijjarto przekazał tę informację we wtorek w wywiadzie dla telewizji ATV.

Węgry są krajem w dużym stopniu uzależnionym od rosyjskich surowców energetycznych. Rocznie importują 4,5 mld metrów sześciennych gazu ziemnego na podstawie 15-letniego kontraktu z Gazpromem, który został podpisany we wrześniu 2021 roku. W ubiegłym roku kraj sprowadził 4,5 mln ton ropy. Dodatkowo, rosyjski państwowy koncern Rosatom jest odpowiedzialny za rozbudowę jedynego węgierskiego zakładu energetycznego - elektrowni jądrowej w Paksu, położonej w środkowej części Węgier.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
węgryrosjawojna w Ukrainie
Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski