Komisja Europejska chce zawieszenie części unijnych funduszy dla Węgier. Oskarża Budapeszt o działanie korupcyjne i łamanie praworządności. Ta druga część zarzutów dotyczy też Polski, stąd pojawiają się spekulacje, że nasz kraj także może utracić część funduszy. O tym że to poważne i zasadne zagrożenie mówił w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski były premier Leszek Miller. - Po dziesiątkach ostrzeżeń, które płynęły w kierunku rządu węgierskiego, KE po raz pierwszy zastosowała rozporządzenie dotyczące warunkowości budżetowej, na które rozporządzenie zresztą zgodził się premier Polski. To powinno zostać odebrane jako sygnał ostrzegawczy dla polskiego rządu, ale pewnie zamiast tego usłyszymy, że Unia Europejska gwałci suwerenność, że wyżywa się na biednych Węgrach - mówił Miller.
