Wdarli się na statek z elementami reaktora jądrowego

Statek płynący z Francji wiezie generatory pary. Sześciu działaczy Greenpeace wdarło się na pokład frachtowca "Happy Ranger" na wodach między Niemcami i Danią. Protestujący wspięli się na statek i rozwinęli na nim banery z napisem: "Nuklearne szaleństwo, wyprodukowane we Francji".

Ekolodzy zajęli pokład jednostki. Kapitan statku postanowił nie podejmować na razie prób usunięcia działaczy z pokładu.

Ekolodzy z Greenpeace ostro krytykują prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego i francuski przemysł jądrowy z promowanie swoich reaktorów nuklearnych na całym świecie i twierdzenie, iż stanowią one najlepszy sposób walki ze zmianami klimatu. Zdaniem działaczy, inwestowanie wielkich pieniędzy w technologię jądrową blokuje rozwój czystej, odnawialnej energii.