"Wciąż żyję". Papież Franciszek odniósł się do plotek o abdykacji
Papież Franciszek odniósł się do spekulacji, jakoby miał pójść w ślady swojego poprzednika i abdykować z powodu zaawansowanego wieku i stanu zdrowia. Biskup Rzymu skomentował te doniesienia na antenie hiszpańskiego radia.
Jednym z tematów poruszonych podczas rozmowy z papieżem w katolickiej rozgłośni Cope była jego operacja. Pytany o to, jak się czuje po dwóch miesiącach od zabiegu, odparł krótko: "Wciąż żyję".
Następnie Franciszek odniósł się do plotek o swojej rzekomej abdykacji i zbliżającym się w związku z tym konklawe. - Kiedy papież jest chory, podnosi się wiatr albo huragan konklawe - stwierdził.
Papież opowiadał również o swoich wcześniejszych problemach zdrowotnych i wyraził wdzięczność wobec medyków, którzy zajmowali się nim w trudnych chwilach.
Papież Franciszek abdykuje? Plotki z Watykanu
Poruszenie związane z rzekomymi planami Franciszka związanymi z abdykacją wywołał watykanista Antonio Socci, który na swoim blogu opublikował tekst zatytułowany: "Szepty w Watykanie: konklawe wisi w powietrzu". Przekonywał w nim, że papież rozważa rezygnację z funkcji biskupa Rzymu ze względu na stan zdrowia i wiek. Franciszek w grudniu skończy 85 lat.
Sam Fanciszek w kilku wywiadach wspominał już o abdykacji, ale nigdy dotąd nie podał żadnego konkretnego terminu, w którym mógłby zdecydować się na taki krok. Włoskie media, komentując artykuł Socciego, zwracają uwagę, że watykanista znany jest ze swojej ostrej krytyki pontyfikatu Franciszka.
Jednym z argumentów podnoszonych przez Socciego był również fakt, że w Watykanie rozpoczęło się prekonklawe. To również nie jest jednak dowodem na zbliżający się przedwczesny koniec pontyfikatu Franciszka. Prekonklawe związane z wyborem następcy Jana Pawła II rozpoczęło się na 10 lat przed jego śmiercią.