Wchodzą zmiany w ustawie o sądach powszechnych. Nie działa główny aspekt reformy
W sobotę wchodzi w życie nowelizacja prawa o ustroju sądów powszechnych. Jednym z elementów ustawy jest losowy przydział spraw. W dalszym ciągu nie został uruchomiony system, który będzie rozdzielał sprawy.
Ustawa o ustroju sądów powszechnych to jedna z trzech ustaw, które Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło w ramach reformy sądownictwa. To zarazem jedyna uchwała, która nie została zawetowana przez Andrzeja Dudę.
Reforma gwarantuje m.in. losowy przydział spraw dla sędziów. Taki obrót wydarzeń ma za zadanie chronić przed nadużyciami i dawać pewność, że sprawa nie została przydzielona sędziemu umyślnie wybranemu do danego procesu.
- Obywatel zyskuje gwarancję, że nikt nie wskaże palcem sędziego, który osądzi jego sprawę – wyjaśniał wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak.
Losowość w przydzielanych zadaniach ma również zapewnić równe i sprawiedliwe obciążenie pracą sędziów oraz zagwarantować bezstronności stronom postępowań.
Radio ZET podało, że system jest niegotowy pomimo faktu, że ustawa wchodzi w życie w sobotę, 12 sierpnia. Zapewnienia co do funkcjonowania projektu składał na początku roku Zbigniew Ziobro.
- Jest już bardzo zaawansowany program w Ministerstwie Sprawiedliwości, który będzie pozwalał kontrolować w skali całego kraju losowanie składu sądów w każdym sądzie w Polsce – mówił w styczniu Prokurator Generalny.
Zadzwoniliśmy do Ministerstwa Sprawiedliwości z prośbą o komentarz. Po chwili resort opublikował na Twitterze komunikat w tej sprawie.
Jak czytamy w wiadomości system losowania ma ruszyć do końca roku. Do czasu wprowadzenia nowych zmian w pracy sędziów nic się nie zmienia i ci pracują na starych zasadach.
Źródło: WP/PAP/Twitter.