Ważne przecieki z rozmowy z Bidenem. Ambasador Ukrainy reaguje
"W trakcie rozmów Bidena z przywódcami europejskimi ustalono, że nie będzie żadnych ustępstw wobec gróźb Kremla. Nawet jeśli miałoby się to skończyć wojną" - wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej" w źródłach dyplomatycznych. Doniesienia komentował w programie "Newsroom" WP ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca. Jak ocenia to stanowisko? - Jesteśmy w nadziei, że nie dojdzie do wojny, że znajdziemy porozumienie, dyplomatyczne rozwiązanie tego napięcia, tego konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Stanowisko, które teraz jest zajmowane przez USA i przez koalicję zachodnią, jest bardziej stanowcze i bardzo twarde. To nas cieszy. Sytuacja jest inna niż w 2014 roku, kiedy większość państw tylko wyrażała zaniepokojenie. Mam nadzieję, że pewne lekcje zostały wyciągnięte z 2014 roku i nie dojdzie do załamania tej jedności państw zachodnich, które wspierają Ukrainę - mówił. - Mówiąc o ogólnym stanowisku USA do Ukrainy, to ono jest bardziej widoczne, praktyczne i efektywne. Wypowiedzi prezydenta Bidena, późniejsze wypowiedzi i wizyty sekretarza stanu Blinkena, rozmowy z naszymi przywódcami, to, że USA wysyłają broń do Ukrainy, jest potwierdzeniem tego, że stanowisko USA jest bardzo klarowne w poparciu Ukrainy i w poszukiwaniu dróg do deeskalacji tej sytuacji - podkreślił.