Ważne ogłoszenie Przemysława Wiplera. Podjął decyzję o politycznej przyszłości

Przemysław Wipler, kilka lat temu świetnie zapowiadający się młody poseł PiS, kończy z polityką. Decyzję podjął po artykule opisującym defraudację w fundacji, którą kieruje. - Jestem twardym człowiekiem i znoszę te ataki, jednak coraz większym ciężarem są one dla moich najbliższych, żony i coraz starszych dzieci - napisał.

Ważne ogłoszenie Przemysława Wiplera. Podjął decyzję o politycznej przyszłości
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński
Kamil Sikora

Nie zatopiła go afera z pobiciem policjantki, ugiął się pod zarzutami defraudacji. Przemysła Wipler ogłosił właśnie, że kończy z aktywnością polityczną. Definitywnie. Bezpośrednią przyczyną decyzji działacza Partii Wolność (znanej wcześniej KORWiN, a jeszcze wcześniej Kongres Nowej Prawicy) są doniesienia o podejrzanych wydatkach z konta fundacji, którą kierował.

Wipler miał wydawać pieniądze m.in. na PlayStation. Jak tłumaczy w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu, przez pomyłkę wpisał dane karty kredytowej fundacji. Zapewnia, że błyskawicznie zwrócił środki na jej konto. Nie odnosi się jednak do innych podejrzanych wydatków, np. na wino czy pobyt w SPA.

- Niezależnie od powyższych deklaracji postanowiłem zrezygnować z działalności politycznej, w tym z aktywności w Partii Wolność - napisał Wipler. Tłumaczy, że choć sam jest odporny na ataki, coraz gorzej znosi je jego rodzina. Poza tym aktywność polityczna zajmuje mu zbyt wiele czasu, na czym cierpią bliscy. - Dlatego czas na zmiany i skupienie się na tym co najważniejsze w życiu każdego człowieka - rodziną, pracą - wyjaśnia polityk.

Przemysław Wipler dziękuje też wszystkim, którzy go wspierali. - Bardzo dziękuję w szczególności moim Koleżankom i Kolegom z Wolności, zwłaszcza Prezesowi Januszowi Korwin-Mikke. Trzymam kciuki za Was i Wasze sukcesy, bo będą to sukcesy Polski i Polaków - dodaje.

Przemysław Wipler został posłem w 2011 roku, wybrano go z listy PiS. Odszedł z partii i na krótko związał się z Polską Razem Jarosława Gowina. Próbował działać na własną rękę, tworząc ugrupowanie Republikanie. Później związał się z Januszem Korwin-Mikkem. Wipler ma na swoim koncie przegrany proces o naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy policji. Wdał się w bójkę przed jednym z warszawskich klubów. Był pod wpływem alkoholu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (105)