Ważą się losy "posłanki z Kutna". Polityk Razem: Mam dla niej odrobinę podziwu
Partia Razem zdecydowała się opuścić klub parlamentarny Lewicy. - Czy w nowym kole poselskim znajdzie się miejsce dla "posłanki z Kutna", jak mówi o sobie Paulina Matysiak? - z takim pytaniem Michał Wróblewski, prowadzący program "Tłit", zwrócił się do posła Macieja Koniecznego z partii Razem. - "Posłanka z Kutna" jest zawieszoną członkinią partii, zgodnie z obecnym stanem rzeczy z automatu będzie członkinią koła sejmowego Razem - odparł polityk. - Trwa postępowanie sądu koleżeńskiego, mam nadzieję, że to niebawem wszystko się wyjaśni - dodał. - Czy pana zdaniem, Paulina Matysiak jest wartością dodaną dla Razem, czy też pan również ma problem z tym, że współpracuje w ramach pewnego stowarzyszenia z politykiem PiS-u Marcinem Horałą? - dopytywał Wróblewski. - Ja mam kłopot głównie z tym, że Paulina Matysiak podjęła istotną decyzję polityczną nie konsultując się z partią, nie dając partii szansy zadecydowania o tym - odparł poseł Konieczny. - Ale widzę też, że ten gest Pauliny, że można robić politykę na własnych warunkach i nie dać się zastraszyć temu czy innemu obozowi politycznemu, to jest coś, czym zdobyła dużo sympatii. Odrobinę podziwu mam dla Pauliny i jej samodzielności, ale mam duży kłopot z tym, jak ta jej decyzja została podjęta - stwierdził poseł Maciej Konieczny.