Watykan wprowadza zmiany w znanej modlitwie
Litania to jedna z najpopularniejszych rodzajów modlitwy w Kościele katolickim. Wierni odmawiają je od wieków w niezmienionej formie, a modyfikacje wprowadzane są niezwykle rzadko. Papież Franciszek zatwierdził właśnie wydłużenie jednej z nich o siedem wezwań.
01.05.2021 16:12
Chodzi o Litanię do św. Józefa, który jest jedną z najważniejszych postaci w Kościele. Swoją decyzję Stolica Apostolska tłumaczy chęcią "poszerzenia i rozbudzenia" kultu tego świętego.
"Wydało się słusznym, aby uaktualnić Litanię do św. Józefa, zatwierdzoną w 1909 r. przez Stolicę Apostolską, włączając do niej siedem wezwań zaczerpniętych z wypowiedzi Papieży, którzy rozważali aspekty postaci Patrona Kościoła powszechnego" - można przeczytać w liście przesłanym 1 maja z Watykanu do przewodniczących Konferencji Episkopatów różnych krajów.
Na razie Watykan nadesłał łacińską wersję nowych wezwań. Następnie na tej podstawie właściwa komisja Konferencji Episkopatu Polski przygotuje oficjalne polskie tłumaczenie, które zostanie przedstawione do zatwierdzenia biskupom. KEP zastrzega, że do czasu ogłoszenia nowej wersji modlitwy "nie należy włączać nieautoryzowanych przekładów nowych wezwań do odmawianej po polsku Litanii".
Zobacz też: chętnych na ogródki działkowe nie brakuje. Ekspert tłumaczy, co wpływa na ich ceny
Jest już wstępne, niezatwierdzone tłumaczenie
Tekst łaciński obowiązuje od dnia ogłoszenia, czyli od 1 maja 2021 roku. Na stronie KEP można już jednak zapoznać się ze wstępnym tłumaczeniem nowych wezwań wraz z łacińskim oryginałem.
Nowe wezwania do św. Józefa to "Custos Redemptoris" (dosł. "opiekun/stróż odkupiciela"), "Servus Christi" (dosł. "sługa mesjasza/Chrystusa"), "Minister salutis" (dosł. "sługa/szafarz zbawienia"), "Fulcimen in difficultatibus" (dosł. "podpora/wsparcie w trudnościach"), "Patronus exsulum" (dosł. "patron wygnańców/wykluczonych"), "Patronus afflictorum" (dosł. "patron strapionych/zasmuconych/cierpiących") oraz "Patronus pauperum" (dosł. "patron ubogich/biednych").
Przeczytaj również:
Źródło: KEP