"Watykan bał się informować o chorobie, na którą zmarł Paweł VI"
"Corriere della Sera" pisze, że Watykan
tak długo jak mógł zaprzeczał, jakoby stan papieża poważnie się
pogorszył. Jak podkreśla mediolański dziennik, watykański rzecznik
Joaquin Navarro-Valls poinformował o czwartkowym kryzysie ponad
godzinę po tym, jak wiedziały o nim wszystkie media.
01.04.2005 | aktual.: 01.04.2005 10:03
Według watykanisty gazety Luigiego Accattollego postępowanie służb informacyjnych Watykanu można wytłumaczyć tym, że w 1978 r. na zapalenie dróg moczowych zmarł papież Paweł VI.
Accattoli cytując opinie lekarzy zauważa jednocześnie, że obecny kryzys w stanie zdrowia Jana Pawła II jest rezultatem postępującej choroby Parkinsona i tego, że od dwóch lat Jan Paweł II nie porusza się o własnych siłach.
Na łamach "Corriere della Sera" ukazał się również kolejny artykuł znanego publicysty katolickiego Vittorio Messoriego, który dzień wcześniej po raz trzeci w ciągu ostatnich trzech lat ogłosił, że mimo choroby papież nigdy nie ogłosi swej rezygnacji.
W piątkowym artykule, zatytułowanym "Wybór wielkiego polskiego wygnańca", Messori napisał, że w ostatnich latach w papieżu narasta nostalgia za ojczyzną. Jego zdaniem kolejną ofiarą, jaką składa Jan Paweł II jest to, że zdecydował się umrzeć poza Polską, choć tak bardzo za nią tęskni.
Sylwia Wysocka