Waszyngton zdecydował. Ukraina długo na to czekała
Administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła w piątek nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy wart łącznie ponad 2,1 mld dolarów. Po raz pierwszy znajdą się w nim "precyzyjne kierowane rakiety". Według wcześniejszych doniesień mediów, chodzi o pociski GLSDB, mające zasięg około 150 km.
03.02.2023 18:44
Broń ta pozwoli ukraińskiej armii trafiać w ważne cele wojskowe, które dotychczas były poza jej zasięgiem i pomóc jej w kontynuowaniu kontrataków na zapleczu Rosji.
Oprócz rakiet, w pakiecie znalazły się też m.in. dwa zestawy obrony powietrznej Hawk, drony Puma i cztery radary powietrzne.
Większość pakietu zostanie przekazana w ramach programu Ukraine Assistance Security Initiative (USAI) tj. uzbrojenie zostanie pozyskane od producentów, a nie przekazane z magazynów USA, co zwykle oznacza dłuższy termin dostaw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Blok złożył się jak domek z kart". Relacja z Kramatorska
To będzie przełom? Ukraina otrzyma precyzyjne rakiety
O dostarczenie rakiet dalekiego zasięgu wielokrotnie apelowali przedstawiciele ukraińskich władz.
W sobotę wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał sojuszników do dostarczenia jego armii pocisków dalekiego zasięgu w celu ochrony przed ostrzałem - takim jak chociażby ten w Kostiantyniwce, w którym zginęły trzy osoby i 14 zostało rannych.
- Rosyjskie pociski trafiły w Kostiantyniwkę, w szczególności w cztery budynki mieszkalne. Taki ostrzał jest niestety codziennością na naszych terenach. Donbas, obwód charkowski, południe kraju - wymieniał Zełenski precyzując, że Rosjanie uderzyli pociskami S-300.
- Powstrzymanie tego rosyjskiego terroru byłoby możliwe, gdybyśmy mieli odpowiednie siły rakietowe w naszej armii, aby terroryści nie mieli poczucia bezkarności - mówił.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP