Informację o takiej ofercie Waszyngtonu ujawnił w rozmowie z dziennikarzem gazety jeden z członków rządu tajwańskiego, nie wymieniany przez gazetę z nazwiska. Wcześniej - podkreśla "Financial Times" - z apelem o pomoc USA w uregulowaniu sporu z Chinami wystąpił tajwański prezydent Chen Shui-bian.
Na Tajwanie 20 marca odbędą się wybory prezydenckie; sprawa stosunków z Chinami zdominowała kampanię przed wyborami, w których największe szanse ma obecny szef państwa oraz przywódca opozycyjnego Kuomintangu - Lien Chan.
Chiny uważają Tajwan za swą ostatnią "niewyzwoloną prowincję", podczas gdy rząd w Tajpej twierdzi, że jest jedynym legalnym rządem całych Chin.