Waszyngton i Watykan krytycznie o klonowaniu
Prezydent USA George W. Bush krytycznie zareagował na niedzielne doniesienia o sklonowaniu przez amerykańską firmę pierwszego ludzkiego embrionu. Również Watykan wyraził w niedzielę swoje zaniepokojenie i potępił ten rodzaj eksperymentów.
Bush jest zdecydowanie przeciwko tego rodzaju klonowaniu i ma nadzieję, że Kongres USA możliwie szybko uchwali stosowną ustawę - powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jennifer Millerwise.
Również przywódca demokratycznej większości w Senacie, Tom Daschle, określił doniesienia jako "niepokojące" i zapowiedział, że Senat wnikliwie przyjrzy się sprawie.
Republikański senator Richard Shelby powiedział, że nie wierzy, abyśmy pozwolili na kontynuowanie klonowania ludzkich embrionów.
Pierwszą reakcją Watykanu na wiadomość o sklonowaniu embrionu w amerykańskim laboratorium badawczych było oświadczenie biskupa Tarcisio Bertone, sekretarza Kongregacji Nauki Wiary, którą kieruje kardynał Joseph Ratzinger.
Nie wiemy dotychczas dokładnie, jakiej procedury użyto i czy było to rzeczywiście sklonowanie ludzkiego istnienia - powiedział włoskiej agencji prasowej ANSA biskup Bretone. Dodał, że konieczna jest naukowa weryfikacja doniesień na ten temat. Przypomniał jednocześnie, że Kościół potępia klonowanie człowieka.
Embrion jest ludzkim istnieniem - powiedział z kolei profesor teologii na Uniwersytecie Laterańskim w Rzymie, biskup Mauro Cozzoli. Według niego, klonowanie jest nadużyciem zasługującym na moralne potępienie.
Jak podkreślił Cozzoli, fakt, że pierwszego sklonowania ludzkiego embrionu dokonano w celach terapeutycznych sprawia, iż proceder wymaga tym mocniejszego potępienia, ponieważ nie wolno powoływać do życia człowieka po to, aby go zabić dla dobra innego. (mag)