"Waszyngton chce dać Iranowi 30 dni na rezygnację z programu nuklearnego"
Stany Zjednoczone chcą, aby Rada
Bezpieczeństwa ONZ, dając Iranowi 30-dniowe ultimatum, zmusiła go
do rezygnacji z programu nuklearnego i współpracy z Międzynarodową
Agencją Energii Atomowej (MAEA) - poinformował
"The Washington Post"
04.03.2006 | aktual.: 05.03.2006 10:20
Rząd amerykański - pisze dziennik - zamierza poruszyć tę sprawę w Radzie bezpieczeństwa w nadchodzącym tygodniu, po poniedziałkowym kluczowym posiedzeniu MAEA w Wiedniu.
ONZ-owska agencja ma podjąć w poniedziałek decyzję, czy skierować sprawę irańskiego programu jądrowego do Rady Bezpieczeństwa ONZ, co mogłoby oznaczać nałożenie międzynarodowych sankcji na Iran.
30-dniowe ultimatum jest zawarte w projekcie rezolucji, przygotowanej przez rząd USA - informuje dalej "Washington Post". Teheranowi zagrożono w niej poważnymi dyplomatycznymi konsekwencjami. Dziennik wymienia ograniczenia w podróżowaniu dla irańskich polityków, sankcje gospodarcze oraz naftowe embargo.
Dziennik pisze, że Amerykanie liczą się "z trudnymi negocjacjami" między 15 członkami Rady i że ich zdaniem "wiele zależy od Rosji".
Mocarstwa zachodnie, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, podejrzewają Iran o potajemne dążenie do wyprodukowania broni nuklearnej. Iran zaprzecza temu twierdząc, że jego program nuklearny ma na celu jedynie produkcję energii elektrycznej.