Waszczykowski o rezolucji Rady Europy: stygmatyzuje i atakuje Polskę
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski ocenił, że rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ws. praworządności w niektórych krajach Europy, w tym Polsce, to "nieuprawniona ingerencja instytucji zewnętrznych".
12.10.2017 | aktual.: 12.10.2017 14:33
"Polacy od lat domagali się tych reform"
Szef MSZ Witold Waszczykowski, na wspólnej konferencji prasowej z ministrem obrony Antonim Macierewiczem w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie, podkreślił, że rezolucja Rady Europy "ma charakter stygmatyzowania i atakowania Polski".
- Przypominamy światu i naszym sojusznikom w Europie, że kwestia reformy wymiaru sprawiedliwości to jest kwestia, która pozostała jako jedna z ostatnich do zmodernizowania przez ostatnie 25 lat.Polacy od lat domagali się tych reform i jednocześnie dali nam dwa lata temu silny mandat i pozwolenie na zreformowanie tego aspektu życia polityczno-społecznego - powiedział Waszczykowski.
Jak podkreślił, "reformując wymiar sprawiedliwości, importujemy przyjęte już w krajach demokratycznych rozwiązania". - To, co jest dobre w innych krajach członkowskich Unii Europejskiej, powinno być również dobre i akceptowane w Polsce - ocenił Waszczykowski.
"Mamy na to mandat"
- W związku z tym, iż jest takie oczekiwanie społeczeństwa, że mamy na to mandat i importujemy już sprawdzone rozwiązania międzynarodowe, uważamy, że wszelka ingerencja instytucji zewnętrznych jest nieuprawniona, tym bardziej, że ta sfera modernizacji i regulacji życia nie podlega rozwiązaniom europejskim i unijnym, do których rości sobie prawo Komisja Europejska - powiedział szef MSZ.
Ministrowie spraw zagranicznych i obrony przebywają w Londynie w ramach spotkania tzw. kwadrygi, czyli ze swoimi odpowiednikami w rządzie Wielkiej Brytanii.