Trwa ładowanie...

Wasyl Burba przerywa milczenie. "Rosyjscy agenci wokół Zełenskiego"

Długo milczał, a teraz dał się namówić na rozmowę. Wasyl Burba, były szef wywiadu Ukrainy mówi wprost, że w kancelarii prezydenta Wołodymyra Zełenskiego działają agenci Rosji. Burba to jeden z najsłynniejszych ukraińskich szpiegów.

Wasyl Burba, dawny agent służb specjalnych Ukrainy, po raz pierwszy od nieudanej operacji zatrzymania najemników z grupy Wagnera, zdecydował się przemówić (prezydent.gov.uk)Wasyl Burba, dawny agent służb specjalnych Ukrainy, po raz pierwszy od nieudanej operacji zatrzymania najemników z grupy Wagnera, zdecydował się przemówić (prezydent.gov.uk)
ded2ilo
ded2ilo

Dawny szef wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, który milczał od afery "Wagnergate", zgodził się na szczerą rozmowę na wiele tematów.

Wasyl Burba udzielił wywiadu "Ukraińskiej Prawdzie". O takie spotkanie gazeta zabiegała od czasu legendarnej operacji wywiadowczej, z która był on powiązany. Przez kilka lat wywiad zbierał dane i planował wywabić z Rosji najemników skupionych w grupie Wagnera, którzy wyruszyli walczyć w Donbasie.

Wagnerowcy to prywatna firma militarna, którą można wynająć w dowolnym wojennym celu. Operacja ich zatrzymania nie powiodła się ostatecznie, choć plan był doskonały i genialny w swojej prostocie. Ukraińskie służby postanowiły… wynająć najmeników. Mieli rzekomo chronić szyby naftowe. Aplikujący do zadania najemnicy, nie podejrzewając niczego, podali wszystkie swoje dane i osiągnięcia, spisane w tabelkach cv.

Najlepsi kandydaci byli już zgromadzeni w białoruskim hotelu i czekali na samolot, który - według planu wywiadu - miał nagle zmienić kurs i wylądować w Kijowie, a najemnicy w areszcie. Plan przepadł na skutek fatalnego przecieku.

ded2ilo

Wasyl Burba przerywa milczenie

Wasyl Burba, który bezpośrednio nadzorował operację z 2020 roku, długo milczał. Po odejściu ze służby wojskowej w grudniu 2021 roku teraz zgodził się na rozmowę.

Były agent wyjaśnił, że już w 2018 roku ukraińskie służby specjalne infiltrowały służby rosyjskie.

- W 2019 roku, 2 tygodnie po zwycięstwie Zełenskiego w wyborach prezydenckich, spotkaliśmy się. Rozmawialiśmy o działaniach prowadzonych przez GUR. Mieliśmy zaplanowaną pracę, uzgodnioną z prezydentem. Nie było żadnych uwag. Zaproponowano mi kierowanie Służbą Wywiadu Zagranicznego. Miałem tam wprowadzić działania naprawcze. Tymczasem zostałem zwolniony. Jestem pewien, że w Kancelarii Prezydenta są agenci - powiedział Wasyl Burba.

Czego chce Putin? Ekspert wymienia trzy główne cele

To obecność kreta miała, według agenta, przyczynić się do porażki planu ujęcia najemników odpowiedzialnych za krwawe starcia w zapalnych punktach Donbasu. I jego zdaniem aktywny szpieg rosyjski nadal działa w najwyższych ukraińskich sferach politycznych.

ded2ilo

To problem wobec spodziewanego na dniach ataku Rosji. Ale, zdaniem Burby, to nie jedyny problem. - Nie jesteśmy do końca gotowi do akcji podczas ofensywy - powiedział "Ukraińskiej Prawdzie".

- Rosjanie nie zaatakują jutro ani pojutrze. Wydaje mi się, że nie ma dnia ataku. Ofensywa jest mało prawdopodobna. Rosji chodzi tylko o ustępstwa Ukrainy - stwierdził były agent.

Jednocześnie zaznaczył, że nie można uspokajać ludzi, lecz informować jasno o rządowych planach mechanizmów obrony, bo bardzo ważne jest zaangażowanie ludności cywilnej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
ded2ilo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ded2ilo
Więcej tematów