Wąsik na rocznicy katastrofy smoleńskiej o nowych zarzutach: Tusk ma jeden cel
- Jestem przekonany, że Donald Tusk ma jeden cel, to znaczy zastraszenie opozycji i realizuje to w sposób skuteczny. Jesteśmy posłami, a działania pana marszałka Hołowni są bezprawne. Uważam, że prokuratura realizuje polecenia obecnej władzy – powiedział Maciej Wąsik, były wiceszef CBA. Polityk PiS skomentował w ten sposób najnowsze doniesienia o działaniach prokuratury w Warszawie, która, planuje postawić zarzuty Maciejowi Wąsikowi i Mariuszowi Kamińskiemu za "naruszenie zakazu sądowego". Chodzi m.in. o dzień 21 grudnia, kiedy to już po wyroku sądu rejonowego ws. "afery gruntowej", obaj posłowie byli obecni w Sejmie, pomimo zakazu sądowego zajmowania stanowisk publicznych. Reporter Jakub Bujnik porozmawiał z Wąsikiem w trakcie obchodów 14. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Zdaniem polityka PiS obecna władza stara się "zastraszyć opozycję". Co więcej, Wąsik znów przypomniał, że wraz z Kamińskim byli oni "więźniami politycznymi" Tuska. - Ta władza będzie wiele robiła procesów politycznych. Jeden proces zakończył się osadzeniem nas w więzieniu, byliśmy więźniami politycznymi - oznajmił Wąsik. Na pytanie naszego reportera, czy w grudniu obaj politycy znaleźli się w Sejmie bezprawnie, były wiceszef CBA zaprzeczył. - Mam wyrok Sądu Najwyższego, że jesteśmy posłami, a wyrok Sądu Okręgowego z grudnia nie ma żadnej mocy wobec nas - dodał.