Z Tarchomina na Młociny popłyniemy promem? "Będziemy rozmawiać z władzami obu dzielnic"
"Po obu stronach są tereny zielone, ludzi mogliby np. zabrać rower i pojeździć po obu stronach"
23.01.2017 13:30
- Złożyłem interpelację w sprawie przeanalizowania możliwości utworzenia promu z Białołęki na Bielany- poinformował białołęcki radny Filip Pelc. - Prom z Tarchomina do Łomianek cieszy się dużą popularnością, w przypadku przeprawy na Młociny na pewno byłoby podobnie - twierdzi radny.
W rozmowie z WawaLove.pl radny przekonuje, że pomysł ten ma wiele zalet. - Są dwa aspekty. Pierwszy to komunikacyjny: taki prom mógłby kursować częściej niż pół godziny i w zależności od swojej wielkości, przewozić ludzi z jednego brzegu na drugi. Drugi aspekt jest rekreacyjny. Po obu stronach są tereny zielone, ludzi mogliby np. zabrać rower i pojeździć po obu stronach.
Radny dodaje, że pomysł takiego połączenia dzielnic popiera burmistrz Białołęki (a wcześniej Bielan) Ilona Soja-Kozłowska. - Jesteśmy dopiero na etapie pomysłu, chcemy porozmawiać z ludźmi, wybrać miejsca, w których znalazłyby się przystanie dla promów. Mam sygnały, że ten pomysł się podoba. Będziemy rozmawiać z władzami obu dzielnic i starać się je do tego przekonać - mówi Pelc. Potem przekonywaliby radych miasta i Zarząd Zieleni. - Prom z Tarchomina do Łomianek cieszy się dużą popularnością, w przypadku przeprawy na Młociny na pewno byłoby podobnie - podkreśla radny.
Na Młocinach otworzono w zeszłym roku przystań dla promów, natomiast na Tarchominie trzeba by zbudować osobną, nową. Pytany o koszty inwestycji, radny mówi, że taka budowa wcale nie musi być droga i na pewno znalazłby się na to pieniądze.
Przeczytajcie też: Justin Timberlake i studenci UKSW w akcji. Powstał świetny klip promujący higienę rąk [WIDEO]