Wynajął mieszkanie kilku osobom naraz. Oszust poszukiwany

Serial "Okazja" w polskiej rzeczywistości...

Obraz

Historia jak z filmu wydarzyła się w warszawskiej dzielnicy Śródmieście. Mężczyzna postanowił wynająć kilku osobom to samo mieszkanie. Zabrał pieniądze i zniknął.

Dokładnie dekadę temu w telewizji można było obejrzeć serial "Okazja". Fabuła była prosta: w skutek zaskakującego biegu zdarzeń pod jednym dachem musiało zamieszkać 5 obcych sobie osób. Wszyscy padli ofiarą oszusta mieszkaniowego i wynajęli to samo mieszkanie w Warszawie. O tym, że na właśnie takie "okazje" nie warto liczyć, przekonała się nasza czytelniczka. Prawie dokładnie taka sama sytuacja wydarzyła się w jej życiu.

Atrakcyjna oferta

Pani Emilia szukała mieszkania do wynajęcia. Wspólnie z koleżanką postanowiły obejrzeć lokal położony przy ul. Hożej w Śródmieściu . W środku doszło do spotkania z mężczyzną. - Opowiedział, że mieszkanie jest jego matki, a jego ojciec pracuje jako kierowca tira. On sam nie mieszka w Warszawie, jedynie pomaga mamie wynająć mieszkanie. Za mieszkanie miałyśmy płacić 1600 zł + opłaty według licznika - napisała do nas Emilia. - Mężczyzna był przekonujący i niestety zdecydowałyśmy się wynająć to mieszkanie - dodała.

Mężczyzna przygotował umowę i pokazał kobietom dowód osobisty (jak się później okazało dane były fałszywe). Doszło do podpisania umowy. - Facet chciał od razu kasę, czyli kaucję + za miesiąc z góry. Nie zgodziłyśmy się na taką kwotę, wyszłoby ponad 3 tys. Zgodziłyśmy się jednak na kaucję. Przy sobie nie miałyśmy pieniędzy, więc umówiłam się z tym człowiekiem, że następnego dnia przyjedzie on do mnie pod pracę - twierdzi Emilia.

"Kontakt się urwał"

Następnego dnia kobieta umówiła się z mężczyzną pod swoją pracą. Przekazała mu pieniądze. Otrzymała klucze i kod do domofonu. - Wtedy widziałam go ostatni raz oraz tego dnia kontakt z tym człowiekiem się urwał - twierdzi nasza czytelniczka. Według zapewnień mężczyzny, kobieta miała jeszcze otrzymać numer konta bankowego oraz dane do przelewu SMS-em. Wiadomość jednak nie przychodziła, a mężczyzna następnego dnia wyłączył telefon.

Pani Emilia była zaniepokojona i postanowiła pojechać do wynajętego mieszkania. - Drzwi otworzył mi jakiś chłopak, zaraz wyszedł do mnie drugi chłopak. Od razu powiedzieli mi, że zostaliśmy oszukani. W tym czasie kiedy oni przyjechali z rzeczami, przyjechał inny chłopak, również z rzeczami. Poczułam się jak kompletny debil, że dałyśmy się tak oszukać - pisze czytelniczka Wawalove.pl.

Poszkodowani zgłosili się na policję . Na komisariacie spędzili ponad 2 godziny. - Z krótkiego śledztwa jakie przeprowadziła policja wynika, że ten mężczyzna po prostu wynajął mieszkanie przy ulicy Hożej, wylegitymował się tym samym fałszywym dowodem osobistym oraz zapłacił właścicielom kaucję w wysokości 2000 zł. Po czym zaczął wynajmować nie swoje mieszkanie - twierdzi Emilia.

Przynajmniej kilku poszkodowanych

Całą sprawę potwierdza stołeczna policja. - Takie postępowanie jest prowadzone. Prowadzimy intensywne czynności w tej sprawie - twierdzi w rozmowie z Wawalove.pl Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji . Jednak ze względu na dobro śledztwa funkcjonariusze odmawiają podawania szczegółów na ten temat. Mężczyzna wciąż jest poszukiwany.

Łącznie poszkodowanych zostało przynajmniej 6 osób. - Od każdego z nas mężczyzna wyłudził inna kwotę pieniędzy, jednak myślę, że pełna suma jest w granicach 10 tys. złotych - informuje nasza czytelniczka.

Możliwe jednak, że ofiar oszusta jest więcej. Dlatego funkcjonariusze apelują, aby w podobnych przypadkach jak najszybciej zgłaszać sprawę na najbliższym komisariacie. Warto też zachować większą ostrożność podczas wynajmowania mieszkania i zwracać uwagę na podejrzane zachowania.

Autor: MO/Wawalove.pl

Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"